Koronnym dowodem zasadności przyznania wizy wjazdowej przedstawionym w oświadczeniu prawników Djokovicia dla australijskiego sądu było to, że 16 grudnia otrzymał on w Belgradzie pozytywny wynik testu na covid. Sąd miał rozpatrzyć sprawę tenisisty w poniedziałek o godz. 10.00 (24.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego).
Zgodnie z informacjami, jakie otrzymał od organizatorów dziewięciokrotny triumfator Australian Open, przechorowanie covidu dawało mu prawo wjazdu do Melbourne bez szczepienia. Zapewnienie miało pochodzić nie tylko od organizatorów, lecz także od australijskich władz imigracyjnych. Mając taki dokument, Djoković wsiadł do samolotu i już z lotniska napisał w mediach społecznościowych, że otrzymał prawo wyjątkowego wjazdu do Australii.