Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 18.08.2021 20:15 Publikacja: 18.08.2021 20:15
Foto: AFP
Turniej w Cincinnati zakończy się tydzień przed US Open i choć nie startują w nim Novak Djoković, Rafael Nadal, Roger Federer i Dominic Thiem, czyli sporo sław z pierwszej dziesiątki rankingu ATP, to dla wielu, także dla najlepszego Polaka, jest to najważniejsza przymiarka do Wielkiego Szlema w Nowym Jorku.
Hurkacz na razie może być usatysfakcjonowany. W pierwszej rundzie wygrał 6:1, 6:7 (3-7), 6:1 z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną, z którym miewał ostatnimi czasy pewne trudności. W drugiej zakończył amerykański start Andy'ego Murraya (obecnie 105. ATP), którego wytrwałość w próbach powrotu między najlepszych jest godna podziwu, ale życzliwość organizatorów i dzika karta w Cicinnati nie posłużyły mu długo. Polak miał więcej siły ognia w serwisie (tie-break to potwierdził), a skuteczność brytyjskiego mistrza w wymianach też nie była taka, jak przed laty.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Iga Świątek zaczęła US Open od zwycięstwa 6:1, 6:2 nad Kolumbijką Emilianą Arango. W drugiej rundzie są też już...
W czwartek odbyło się losowanie turnieju singlowego US Open. Iga Świątek, która dotarła do finału miksta, zmierz...
Po sukcesie w Cincinnati Iga Świątek nie miała czasu na świętowanie. Wsiadła w samolot i poleciała do Nowego Jor...
W finale turnieju w Cincinnati Iga Świątek pokonała 7:5, 6:4 Włoszkę o polskich korzeniach Jasmine Paolini. Pier...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Po zwycięstwie 7:5, 6:3 nad Jeleną Rybakiną Iga Świątek po raz pierwszy awansowała do finału turnieju w Cincinna...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas