Safina - Kuzniecowa, drugi rosyjski finał

O zwycięstwo w kobiecym turnieju Rolanda Garrosa zagrają liderka światowego rankingu Dinara Safina i Swietłana Kuzniecowa.

Publikacja: 04.06.2009 20:39

Dinara Safina

Dinara Safina

Foto: AFP

Słowaczka Dominika Cibulkova w półfinale bardzo starała się udowodnić, że małe nie musi być gorsze, ale wyższa o głowę Safina w końcu narzuciła swoją wolę i wygrała 6:3, 6:3. Wynik jest mylący, bo sugeruje, że walki nie było, a to nieprawda. Córka pani poseł Katariny Cibulkovej nazywana przez rodaków Domi broniła się bardzo dzielnie, choć w tym meczu na wyniszczenie skazana była na porażkę.

Jeśli tak ma wyglądać przyszłość kobiecego tenisa, to strach wystawić głowę z okopu. Zza końcowej linii panie grają mocno i skutecznie, piłka o metr za krótka, to samobójstwo. Siła, sprawność i wytrzymałość dzisiejszych gwiazd jest imponująca, ale jedyny pomysł na zwycięstwo — grać coraz mocniej i coraz szybciej nie jest przesadnie atrakcyjny przy dłuższej znajomości.

Kiedy ogląda się takie mecze jak Safina — Cibulkova czy wcześniej Safina — Azarenka, to widać wyraźnie, że czas subtelnej gry a la Martina Hingis skończył się bezpowrotnie. Gdy siostry Williams zmiotły z kortu Szwajcarkę mówiło się, że to triumf siły nad finezją, a mecz Sereny z Kuzniecową sprzed kilku dni to była kraina łagodności w porównaniu z tym, co pokazuje następne pokolenie.

To nie jest dobra wiadomość dla Agnieszki Radwańskiej, która tenisową twierdzę — podobnie jak przed laty Hingis — chce wziąć nie siłą lecz fortelem. Szwajcarka trafiła w swój czas, odchodziły właśnie Monika Seles i Steffi Graf, a amerykańskie siostry dopiero zaprowadzały swoje rządy. Radwańskiej (w czwartek z rodziną zwiedzała Luwr) będzie trudniej, bo dziś przed ostrzałem nie ma gdzie się schować.

Drugi kobiecy półfinał był zupełnie inny. Samantha Stosur — sądząc po aparycji, okaz zdrowia z Australii, ojczyzny wszystkich sportowców — postawiła Kuzniecowej twarde warunki, a Rosjanka dodatkowo z własnej woli wpędziła się w kłopoty. Mogła wygrać drugiego seta bez tie-braka, a gdy już do decydującej rozgrywki doszło, prowadziła 5:2 i przegrała. Dopiero w połowie trzeciego seta Stosur zaczęła popełniać błędy i przegrała 4:6, 7:6 (7-5), 3:6. W takiej formie Kuzniecowa może nie przeszkodzić Safinie w odniesieniu pierwszego wielkoszlemowego zwycięstwa.

Dziś męskie półfinały: Roger Federer — Juan Martin del Potro i Robin Soderling — Fernando Gonzalez. Czterech graczy, dwa mecze, ale pytanie jedno: czy Federer wreszcie wygra w Paryżu, gdy nie ma już Rafaela Nadala, Andy Murraya i Novaka Djokovicia. „Wolna droga przed Federerem” — pisała wczorajsza „L’Equipe”. Trudno tak nie pisać, jeśli przemówią statystyki. Szwajcar ze wszystkim półfinalistami rozegrał 27 spotkań i przegrał tylko jedno — z Gonzalezem. To jednak nie oznacza, że już jest bezpieczny. Za wcześnie na pytania, czy syn Federera, który ma się niedługo urodzić będzie miał na imię Roland (Szwajcar odpowiada, że mają z żoną inny pomysł).

Jeśli chodzi o rosyjski finał kobiet, nie będzie to w Paryżu premiera. W roku 2004 Anastazja Myskina po beznadziejnym meczu wygrała z Jeleną Dementiewą. Publiczność zapamiętała z tamtego spotkania tylko pożegnalne wystąpienie Jeleny, bo mówiła po francusku.

Słowaczka Dominika Cibulkova w półfinale bardzo starała się udowodnić, że małe nie musi być gorsze, ale wyższa o głowę Safina w końcu narzuciła swoją wolę i wygrała 6:3, 6:3. Wynik jest mylący, bo sugeruje, że walki nie było, a to nieprawda. Córka pani poseł Katariny Cibulkovej nazywana przez rodaków Domi broniła się bardzo dzielnie, choć w tym meczu na wyniszczenie skazana była na porażkę.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tenis
Miami. Iga Świątek na Florydzie już wygrywa
Tenis
17-letnia Rosjanka znów za silna dla Igi Świątek. Polka nie obroni tytułu w Indian Wells
Tenis
Brąz cenniejszy niż złoto. Iga Świątek bierze rewanż za igrzyska
Tenis
Indian Wells. Rozpędzona Iga Świątek
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Tenis
Raj zamienił się w piekło. Hubert Hurkacz przegrywa w Indian Wells
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń