Reklama

Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie

Minister sportu zażądał wyjaśnień od Polskiego Związku Tenisowego po ujawnionej przez „Rz” sprawie o znęcanie się młodych zawodników nad kolegą podczas mistrzostw. W związku trwa także kontrola procedur dotyczących ochrony małoletnich.

Publikacja: 11.09.2025 17:01

Minister sportu Jakub Rutnicki

Minister sportu Jakub Rutnicki

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak minister sportu zareagował na ujawnioną przez "Rzeczpospolitą" aferę w polskim tenisie?
  • Jakie incydenty miały miejsce podczas Drużynowych Mistrzostw Polski w Poznaniu?
  • Dlaczego działania Polskiego Związku Tenisowego spotkały się z krytyką?
  • Jakie działania kontrolne są przeprowadzane w Polskim Związku Tenisowym?

– Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki zwrócił się do Polskiego Związku Tenisowego z żądaniem pilnego przedstawienia aktualnego stanu sprawy i przekazania informacji, czy działania podjęte w związku z incydentem były zgodne z przyjętą w Związku Polityką Ochrony Małoletnich, a także informacji o wszelkich innych podjętych w tej sprawie krokach. PZT ma udzielić odpowiedzi jeszcze w tym tygodniu – informuje „Rzeczpospolitą” Aleksandra Chalimoniuk, rzeczniczka resortu. Przyznaje, że minister nie został poinformowany o bulwersującej środowisko tenisa sprawie, którą opisała kilka dni temu „Rzeczpospolita”. 

Zawodnicy zawieszeni, jeden gra dalej na europejskim turnieju. Reakcja syna Bohdana Tomaszewskiego

Kilka dni temu ujawniliśmy, że grupa 16-letnich zawodników tenisa z klubu sportowego Górnik Bytom (jego dyrektorem jest obecny prezes Polskiego Związku Tenisa Dariusz Łukaszewski) podczas Drużynowych Mistrzostw Polski w Poznaniu znęcała się nad 14-letnim kolegą. Związała go taśmami, polewała wodą, zdemolowała pokój. Inicjatorem miał być Dominik W. (imię zmienione), obiecujący, utytułowany młody zawodnik klubu z Bytomia. Sprawa miała miejsce pod koniec czerwca, jednak dopiero pod koniec sierpnia Polski Związek Tenisa zawiesił licencję czterem zawodnikom, którzy brali udział w dręczeniu chłopca. Był to jednak przede wszystkim efekt determinacji matki ofiary.

Nie ma mojej zgody na jakiekolwiek przejawy przemocy psychicznej i fizycznej. Osoby dopuszczające się takich czynów powinny ponieść karę, a zdarzenie to niech będzie sygnałem do podjęcia przez nas dorosłych zdecydowanych działań wychowawczych

Tomasz Tomaszewski, komentator sportowy

Co więcej, już następnego dnia po zawieszeniu Dominik W. jak gdyby nigdy nic wziął udział w turnieju w Warszawie. W barwach Polski grał na Bohdan Tomaszewski Cup – to rozgrywki z cyklu Tennis Europe. „Wykluczenie zawodników z udziału w zawodach rangi europejskiej należy wyłącznie do Tennis Europe, które zostało poinformowane o tymczasowym pozbawieniu licencji zawodniczych niezwłocznie po podjęciu decyzji przez Komisję Dyscypliny PZT” – zapewniał nas Polski Związek Tenisa. 

Reklama
Reklama

Nasz tekst wywołał burzę w środowisku tenisa, głównie z powodu braku odpowiedniej reakcji działaczy.

Na nasz artykuł zareagował także Tomasz Tomaszewski, komentator sportowy i syn Bohdana Tomaszewskiego, który na FB umieścił oświadczenie: „Dowiedziałem się dzisiaj z prasy, że chłopiec, który miał brać udział w grupowej napaści na kolegę grał w turnieju tenisowym mojego ojca Bohdana Tomaszewskiego. Wiadomość ta ogromnie mnie zasmuciła. Pokrzywdzonemu chłopcu oraz jego bliskim składam wyrazy szczerego współczucia” – czytamy w oświadczeniu, które miało ponad 10,5 tys. odsłon. Sport powinien nieść ze sobą wartości takie jak szacunek dla rywala, walka ze swoimi słabościami i przestrzeganie zasad fair play. W takim duchu organizowany jest nasz turniej. Nie ma mojej zgody na jakiekolwiek przejawy przemocy psychicznej i fizycznej. Osoby dopuszczające się takich czynów powinny ponieść karę, a zdarzenie to niech będzie sygnałem do podjęcia przez nas dorosłych zdecydowanych działań wychowawczych” – dodał Tomasz Tomaszewski. Dziś, gdy pytamy go o opinię, odsyła nas do tego komunikatu.

Czytaj więcej

Projekt ministerstwa: Koniec sportowej patologii

Kulisy sprawy wyjaśnić ma teraz Ministerstwo Sportu, które przekazuje dotacje na szkolenie młodych zawodników oraz ich kadry.

W PZT toczy się ministerialna kontrola procedur dotycząca zagrożeń wobec małoletnich zawodników

Jak podkreśla Aleksandra Chalimoniuk, dodatkowo w Polskim Związku Tenisowym prowadzona jest kontrola działalności obejmująca pierwsze półrocze 2025 r. – Kontrola dotyczy zgodności z wymogami wynikającymi z przepisów ustawy z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich oraz zgodności obowiązującego Regulaminu Dyscyplinarnego z przepisami prawa. Kontroli podlega ocena zgodności przyjętych dokumentów oraz procedur – wyjaśnia nam rzeczniczka.

Kontrola ma zakończyć się pod koniec września. To również efekt publikacji „Rz” z lipca tego roku. Ujawniliśmy, że w czasie  rozgrywek Mistrzostw Polski dziewcząt i chłopców do lat 16 w Poznaniu niespełna 15-letnią zawodniczkę miał zgwałcić 16-letni kolega, reprezentant okręgu mazowieckiego. Polski Związek Tenisa dyscyplinarnie zawiesił zawodnika już po dwóch dniach od zdarzenia. 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak minister sportu zareagował na ujawnioną przez "Rzeczpospolitą" aferę w polskim tenisie?
  • Jakie incydenty miały miejsce podczas Drużynowych Mistrzostw Polski w Poznaniu?
  • Dlaczego działania Polskiego Związku Tenisowego spotkały się z krytyką?
  • Jakie działania kontrolne są przeprowadzane w Polskim Związku Tenisowym?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

– Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki zwrócił się do Polskiego Związku Tenisowego z żądaniem pilnego przedstawienia aktualnego stanu sprawy i przekazania informacji, czy działania podjęte w związku z incydentem były zgodne z przyjętą w Związku Polityką Ochrony Małoletnich, a także informacji o wszelkich innych podjętych w tej sprawie krokach. PZT ma udzielić odpowiedzi jeszcze w tym tygodniu – informuje „Rzeczpospolitą” Aleksandra Chalimoniuk, rzeczniczka resortu. Przyznaje, że minister nie został poinformowany o bulwersującej środowisko tenisa sprawie, którą opisała kilka dni temu „Rzeczpospolita”. 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Tenis
Iga Świątek w swojej bańce. Doprowadziła Rosjankę do łez i ma ćwierćfinał US Open
Tenis
US Open. Została nam już tylko Iga Świątek
Reklama
Reklama