Reklama

Późne debiutantki Schiavone i Stosur

Sobotni finał kobiet będzie meczem niedocenianych. Zagrają Francesca Schiavone i Samantha Stosur. Dziś półfinały mężczyzn

Publikacja: 04.06.2010 01:12

Samantha Stosur wcześniej wygrywała Wielkiego Szlema tylko w deblu

Samantha Stosur wcześniej wygrywała Wielkiego Szlema tylko w deblu

Foto: PAP/EPA

Obie wyżej wymienione zawodniczki przewróciły w drugim tygodniu turnieju hierarchię damskiego tenisa. Australijka po wyeliminowaniu Justine Henin i Sereny Williams (to chyba najlepszy mecz turnieju) w półfinale błyskawicznie pokonała przestraszoną Jelenę Janković 6:1, 6:2. Włoszka dała radę w ćwierćfinale Karolinie Woźniackiej, by w meczu decydującym o awansie do finału zagrać tylko jednego seta 7:6 (7-3) z Jeleną Dementiewą i dostać zwycięstwo z powodu kontuzji Rosjanki.

Nikt nie stawiał na takie rozstrzygnięcie. Obie finalistki uważano za tenisistki solidne i nic więcej. Przed Stosur wielkoszlemową finalistką z Australii była Wendy Turnbull w 1980 r. w Melbourne. Włosi nigdy nie widzieli swojej tenisistki w finale Wielkiego Szlema, ostatnim finalistą był Adriano Panatta w 1976 r., został wtedy mistrzem w Paryżu.

Dziś męskie półfinały. Rafael Nadal gra z Juergenem Melzerem, Austriakiem, który na razie pełni mniej więcej tę samą rolę w turnieju co Schiavone i Stosur, czyli bije teoretycznie lepszych. Z Hiszpanem chyba jednak się mu nie uda. Mecz Tomasa Berdycha z Robinem Soderlingiem też ma faworyta, Szwed pokonał przecież Rogera Federera. Czech ma jednak swych zwolenników, którzy wskazują, że wciąż nie przegrał w turnieju seta.

Wola większości jednak jest znana: jeśli nie może być finału Nadal – Federer, to mecz Hiszpana ze Szwedem byłby najlepszym zastępstwem.

[ramka][b]>WYNIKI[/b]

Reklama
Reklama

? Kobiety – 1/4 finału: S. Stosur (Australia, 7) – S. Williams (USA, 1) 6:2, 6:7 (2-7), 8:6; J. Janković (Serbia, 4) – J. Szwedowa (Kazachstan) 7:5, 6:4. 1/2 finału: Stosur – Janković 6:1, 6:2; F. Schiavone (Włochy, 17) – Jelena Dementiewa (Rosja, 5) 7:6 (7-3), krecz. Debel – 1/2 finału: S. Williams, V. Williams (USA, 1) – L. Huber, A. Medina Garrigues (USA, Hiszpania, 3) 2:6, 6:2, 6:4; K. Peschke, K. Srebotnik (Czechy, Słowenia, 12) – N. Llagostera Vives, M.J. Martinez Sanchez (Hiszpania, 2) 3:6, 6:4, 6:4.

? Mężczyźni – 1/4 finału: R. Nadal (Hiszpania, 2) – N. Almagro (Hiszpania, 19) 7:6 (7-2), 7:6 (7-3), 6:4; J. Melzer (Austria, 22) – N. Djoković (Serbia, 3) 3:6, 2:6, 6:2, 7:6 (7-3), 6:4. Pary półfinałowe: R. Soederling (Szwecja, 5) – T. Berdych (Czechy, 15); Nadal – Melzer. Debel – 1/2 finału: D. Nestor, N. Zimonjić (Kanada, Serbia, 2) – W. Moodie, D. Norman (RPA, Belgia, 4) 6:0, 6:3; L. Dlouhy, L. Paes (Czechy, Indie, 3) – J. Knowle, A. Ram (Austria, Izrael, 10) 6:4, 6:2.

? Mikst – finał: K. Srebotnik, N. Zimonjić (Słowenia, Serbia, 6) - J. Szwedowa, J. Knowle (Kazachstan, Austria) 4:6, 7:6 (7-5), 11-9.

? Juniorki – 1/8 finału: I. Chromaczewa (Rosja, 3) – M. Linette (Polska) 6:2, 6:2. Debel – 1/8 finału: L. Arruabarrena Vecino, M.T. Torro Flor (Hiszpania) – Linette, P. Kania (Polska) 7:6 (7-4), 6:7 (5-7), 10-8.[/ramka]

Obie wyżej wymienione zawodniczki przewróciły w drugim tygodniu turnieju hierarchię damskiego tenisa. Australijka po wyeliminowaniu Justine Henin i Sereny Williams (to chyba najlepszy mecz turnieju) w półfinale błyskawicznie pokonała przestraszoną Jelenę Janković 6:1, 6:2. Włoszka dała radę w ćwierćfinale Karolinie Woźniackiej, by w meczu decydującym o awansie do finału zagrać tylko jednego seta 7:6 (7-3) z Jeleną Dementiewą i dostać zwycięstwo z powodu kontuzji Rosjanki.

Nikt nie stawiał na takie rozstrzygnięcie. Obie finalistki uważano za tenisistki solidne i nic więcej. Przed Stosur wielkoszlemową finalistką z Australii była Wendy Turnbull w 1980 r. w Melbourne. Włosi nigdy nie widzieli swojej tenisistki w finale Wielkiego Szlema, ostatnim finalistą był Adriano Panatta w 1976 r., został wtedy mistrzem w Paryżu.

Reklama
Tenis
Jannik Sinner wygrał Wimbledon. Jeszcze kilka miesięcy temu był zawieszony za doping
Tenis
Wojciech Fibak dla „Rzeczpospolitej”: Wydaje się, że wróciła terminatorka Iga
Tenis
Tomasz Wacławek: Iga Świątek. Polska księżna Wimbledonu
Tenis
Iga Świątek pierwszą polską mistrzynią Wimbledonu. Nie pozwoliła rywalce marzyć
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Reklama
Reklama