Aktualizacja: 17.05.2021 06:03 Publikacja: 16.05.2021 19:12
Iga Świątek i jej ekipa na korcie w Rzymie po finałowym zwycięstwie
Foto: AFP
W międzynarodowym tenisie wynik 6:0, 6:0 to „double bagel", czyli podwójny obwarzanek, choć lokalnych nazw jest o wiele więcej i nie wszystkie tak smaczne (po polsku mówi się „rower"). W zawodowych meczach zdarza się rzadko, a w finale turnieju WTA 1000 (dawniej Premier 5, jeszcze dawniej Tier I) w Rzymie pojawił się pierwszy raz.
Ten znakomity rezultat to przede wszystkim zasługa rewelacyjnie grającej Polki. Jak zaczęła od gema wygranego bez straty punktu, tak bez zatrzymania pędziła na Campo Centrale do efektownego zwycięstwa, prezentując to, co najlepsze w jej młodym tenisie: dynamikę serwisów i forhendów, bezlitosną precyzję większości zagrań, świetną szybkość nóg i kreatywność w wyborze uderzeń.
WTA nie nominowała Jasmine Paolini do tytułu tenisistki, która zrobiła w tym sezonie największy postęp, choć jej wzlot to najbardziej niezwykła historia roku.
Włoskie tenisistki po raz piąty w historii wygrały turniej BJK Cup Finals, rozgrywany dawniej pod nazwą Fed Cup. W finale w Maladze łatwo i szybko pokonały Słowaczki 2:0.
Rafael Nadal skupił na sobie całą uwagę podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze, choć zagrał tylko w ćwierćfinale i na korcie już go więcej nie zobaczymy.
Finały Billie Jean King Cup w Maladze były turniejem, kiedy znów Iga Świątek dowiedziała się o sobie czegoś nowego. Reprezentacja Polski po raz pierwszy dotarła w nich do półfinału.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W męskim tenisie w tym sezonie nikt i nic nie było w stanie wybić z uderzenia Jannika Sinnera, nawet pozytywny wynik kontroli dopingowej.
WTA nie nominowała Jasmine Paolini do tytułu tenisistki, która zrobiła w tym sezonie największy postęp, choć jej wzlot to najbardziej niezwykła historia roku.
Włoskie tenisistki po raz piąty w historii wygrały turniej BJK Cup Finals, rozgrywany dawniej pod nazwą Fed Cup. W finale w Maladze łatwo i szybko pokonały Słowaczki 2:0.
Rafael Nadal skupił na sobie całą uwagę podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze, choć zagrał tylko w ćwierćfinale i na korcie już go więcej nie zobaczymy.
Finały Billie Jean King Cup w Maladze były turniejem, kiedy znów Iga Świątek dowiedziała się o sobie czegoś nowego. Reprezentacja Polski po raz pierwszy dotarła w nich do półfinału.
Iga Świątek i Katarzyna Kawa przegrały z Jasmine Paolini i Sarą Errani. To dla Polek koniec Billie Jean King Cup, ale półfinał jest największym takim sukcesem w dziejach naszego tenisa.
W męskim tenisie w tym sezonie nikt i nic nie było w stanie wybić z uderzenia Jannika Sinnera, nawet pozytywny wynik kontroli dopingowej.
Lider światowego rankingu Jannik Sinner został pierwszym Włochem, który wygrał kończący sezon turniej ATP Finals. W decydującym meczu w Turynie pokonał 6:4, 6:4 Amerykanina Taylora Fritza.
Iga Świątek pisze z koleżankami historię polskiego tenisa, ale rywalizacja o Billie Jean King Cup, czyli najważniejsze drużynowe trofeum, toczy się w cieniu Rafaela Nadala.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas