Prowadzący konferencję prasową prosił wprawdzie, by pytać tylko o FedCup, ale posłuchać było trudno. Radwańska w Polsce bywa rzadko, a rozpoczęcie pracy z Navratilovą to tenisowa wiadomość miesiąca.
Udało się zatem dowiedzieć, że sprawy z Martiną są dogadane telefonicznie i dopiero spotkanie oko w oko w Miami (wylot Agnieszki z ekipą 26 grudnia) przyniesie konkrety. Poza tym Radwańska potwierdziła poprzednie informacje: konsultacje będą dotyczyć przede wszystkim startów wielkoszlemowych, ale Navratilova będzie przy niej już podczas dwóch turniejów w Australii.
– Co będzie za jakiś czas, nikt nie wie – dodała Agnieszka. Nie uchyliła się też od pytań o kreacje na nowy rok, święta (tradycyjne, choć 24 grudnia rano ma trening), seryjnie odbierane nagrody dla najbardziej lubianej tenisistki (docenia, choć nie tak jak wygrane finały).
Trener Tomasz Wiktorowski znalazł jednak łącznik między pracą z Navratilovą i Pucharem Federacji. – Martina jest leworęczna, tak samo jak Makarowa, więc nasza konsultantka pomoże m.in. w odbiorze serwisu.
Agnieszka zgodziła się z trenerem i dodała: – Mecz z Rosją jest tuż po Australian Open, więc przygotowania na antypodach się przydadzą.