Genie czyli jednoroczne cudo

Nagły wzlot i upadek Eugenie Bouchard nie przestaje zadziwiać tenisowego świata. Niedawno kandydatka do zwycięstw wielkoszlemowych, dziś wzorzec marnowania kariery

Aktualizacja: 10.08.2015 10:51 Publikacja: 10.08.2015 08:46

Genie czyli jednoroczne cudo

Foto: fot. Krzysztof Rawa

Szybko przyszło, szybko poszło. Rok temu kanadyjska tenisistka szykowała się do zwycięstwa dla siebie i rodaków w Rogers Cup w Montrealu (wtedy wygrała Agnieszka Radwańska). Była ósma w rankingu WTA, miała za sobą już trzy wielkoszlemowe półfinały.

Wprawdzie przegrała w drugiej rundzie z amerykańską kwalifikantką Shelby Rogers, ale przecież wspięła się jeszcze na piąte miejsce na świecie, i widziano ją w przyszłych meczach z Sereną Williams i Marią Szarapową o najważniejsze nagrody kobiecego tenisa.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Tenis
Iga Świątek pisze historię. W sobotę zagra w wielkim finale Wimbledonu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Tenis
Huragan Iga. Świątek po raz pierwszy w półfinale Wimbledonu, w czwartek zagra z mistrzynią olimpijską
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek już w ćwierćfinale, teraz na jej drodze Ludmiła Samsonowa
Tenis
Wimbledon. Piękna historia Kamila Majchrzaka dobiegła końca, w poniedziałek gra Iga Świątek
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek poprawi wynik z ubiegłego roku, jest już w czwartej rundzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama