Aktualizacja: 21.11.2024 12:45 Publikacja: 25.06.2024 12:01
Hokeiści Florida Panthers zdobyli Puchar Stanleya po zwycięstwie 4:3 w meczach finałowych z Edmonton Oilers
Foto: Sam Navarro-USA TODAY Sports via Reuters
Pogoda w Sunrise na Florydzie, czyli niespełna 100-tysięcznym mieście położonym 30 mil na północ od Miami, jest wakacyjna. Temperatura sięga 35 stopni Celsjusza, ale w 20-tysięcznej hali Amerant Bank Arena króluje lód. Właśnie tam zakończyły się finały Pucharu Stanleya.
Florida Panthers prowadzili z Edmonton Oilers już w serii 3:0, ale zespół z Kanady doprowadził do remisu. Decydujące spotkanie rozegrano w Sunrise i zakończył się on zwycięstwem gospodarzy 2:1.
Lindsey Vonn w tym tygodniu wznowi treningi z alpejską reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Już w grudniu może wrócić do startów w zawodach Pucharu Świata.
Michał Niewiński pobił rekord kraju i zajął piąte miejsce na dystansie 500 metrów podczas zawodów World Touru w Montrealu. 21-latek wyrasta na olimpijską nadzieję reprezentacji Polski.
Łyżwiarze szybcy ruszają na tor w Montrealu po punkty i medale Pucharu Świata, zwanego w short tracku od tej zimy World Tourem. Wśród kandydatów do walki o podium są Polacy.
Alpejski Puchar Świata zaczyna się w ten weekend. Październikowy termin giganta w Sölden od lat budzi wątpliwości, ale ważniejszy jest biznes.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Magdalena Łuczak pomogła swojej uczelni wygrać mistrzostwa NCAA w narciarstwie alpejskim. Polkę za kilka dni nagrodzi prezydent Joe Biden.
Lindsey Vonn w tym tygodniu wznowi treningi z alpejską reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Już w grudniu może wrócić do startów w zawodach Pucharu Świata.
Alpejski Puchar Świata zaczyna się w ten weekend. Październikowy termin giganta w Sölden od lat budzi wątpliwości, ale ważniejszy jest biznes.
Magdalena Łuczak pomogła swojej uczelni wygrać mistrzostwa NCAA w narciarstwie alpejskim. Polkę za kilka dni nagrodzi prezydent Joe Biden.
- Bez lodowisk nie będziemy mieli hokeja na dobrym poziomie - mówi 142-krotny reprezentant Polski w hokeju na lodzie Wojciech Tkacz. Nasza reprezentacja zajęła przedostatnie miejsce w mistrzostwach świata elity i za rok znów zagra na jej zapleczu.
Nasi zawodnicy za rok znów zagrają na zapleczu elity, ale niewykluczone, że o awans powalczą przed własną publicznością
- Mistrzostwa świata to siedem spotkań na najwyższym poziomie, a takiej serii meczów z topowymi drużynami nie graliśmy od 20 lat - mówi reprezentant Polski w hokeju na lodzie Krystian Dziubiński. Polacy w środę o 20.20 grają ze Słowakami.
Polscy hokeiści rozpoczęli mistrzostwa świata od niespodzianki. Zdobyli punkt w meczu z brązowymi medalistami sprzed roku Łotyszami, za porażkę 4:5 po dogrywce. Ich celem jest pozostanie w elicie, do której wrócili po 22 latach.
Polscy hokeiści po 22 latach wrócili do elity i na inaugurację mistrzostw świata zdobyli punkt z aktualnymi brązowymi medalistami - Łotwą. Przegrali wprawdzie 4:5, ale dopiero po dogrywce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas