26-letni napastnik reprezentacji Brazylii w czasie mundialu w Rosji strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Jest też najczęściej faulowanym piłkarzem spośród tych grających na mundialu. Jednocześnie jest bardzo krytykowany przez kibiców i ekspertów za nadmierne "dodawanie dramatyzmu" tym faulom, poprzez teatralne upadki oraz długie leżenie na murawie po faulach, a także próby wymuszania rzutów wolnych i karnych.
Według Scolariego Neymar, mimo że obecnie jest zdecydowanie najlepszym piłkarzem reprezentacji Brazylii, nigdy nie zastąpi na panteonie brazylijskiego futbolu Pelego.
- W Brazylii wiemy kim jest Neymar i wiemy kim jest Pele. Wiemy, że jest tylko jeden Pele i nigdy nie będzie innego - podkreślił były trener reprezentacji w rozmowie z "El Mundo".
- Piłkarz może być bardzo dobry, nawet spektakularny, ale nigdy nie będzie jak Pele, bo nie ma jego dziedzictwa. Nikt nigdy nie będzie mu równy - przekonywał Scolari.
Trener stwierdził jednocześnie, że Neymar może stać się najlepszym piłkarzem swoich czasów. Według Scolariego Neymar w czasie gry w Barcelonie zbliżył się już do poziomu wygrywających seryjnie "Złote piłki" Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, i może stać się ich następcą w roli najlepszego piłkarza świata.