Niepokonani walczą o miliony

W niedzielę nad ranem polskiego czasu do ringu w MGM Grand Garden w Las Vegas wejdą dwaj wybitni pięściarze, Amerykanin Floyd Mayweather junior i Anglik Ricky Hatton.

Aktualizacja: 07.12.2007 01:52 Publikacja: 07.12.2007 01:51

Niepokonani walczą o miliony

Foto: Rzeczpospolita

Stawką w tym pojedynku jest tytuł mistrza świata organizacji WBC w kategorii półśredniej należący do Mayweathera i pozycja lidera w klasyfikacji na najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe. Według „Ring Magazine“ Mayweather jest w tym rankingu pierwszy przed Filipińczykiem Mannym Pacquiao. Hatton zajmuje ósme miejsce.

Faworytem jest Mayweather, sześciokrotny mistrz świata w pięciu różnych kategoriach wagowych. Wygrał 38 pojedynków, żadnego nie przegrał. W maju, po znakomitej, wyrównanej walce pokonał Oscara De La Hoyę. Przy okazji pobito wszystkie rekordy finansowe od czasów, gdy wprowadzono płatną telewizję pay per view. – Jestem sprytny, dowcipny i ostry jak brzytwa. Pokażę mu boks, jakiego jeszcze nie widział. Nie wyjdzie mu to na zdrowie – odgraża się Mayweather. I przy okazji dementuje informację jakoby miał problemy z rękami. Urazy dłoni to częste kontuzje pięściarzy, ale Amerykanin zapewnia, że już dawno nie miał ich w tak dobrym stanie. Pytany o taktykę, śmieje się i mówi, że zawsze jest taka sama. – Każdy chce mnie w ringu zabić, a ja się nie daję. Oni atakują, a ja robię uniki. I trafiam tak, że większość rywali szybko ma dość.

Kiedy Floyd Maywether walczył o finał olimpijski w Atlancie (1996), jego ojciec siedział w więzieniu za handel narkotykami. Zdobył brązowy medal, choć już wtedy zasługiwał na złoty, ale sędziowie nie byli po jego stronie. Toksyczne stosunki z ojcem nie pomagały mu też w życiu poza ringiem. Na szczęście ojciec od dawna nie stoi już w jego narożniku, zastąpił go wujek Roger, przed laty wybitny pięściarz, dwukrotny mistrz świata. Mayweather junior po wygranej walce z Oscarem De La Hoyą zakończył karierę, ale kiedy Hatton pokonał Jose Luisa Castillo i rzucił mu wyzwanie, znów założył rękawice.

Ricky Hatton nie jest skazany w tym pojedynku na porażkę. Człowiek, który odebrał tytuł mistrza świata Kosti Cziu (Rosjanin od lat mieszkający w Australii) i znokautował Castillo zasługuje na szacunek i poważne traktowanie nawet wtedy, gdy walczy z kimś tak wyjątkowym jak Mayweather.

Hattona bardzo chwali Brendan Ingle, znany angielski trener, który wychował takich mistrzów jak Naseem Hamed, Johnny Nelson czy aktualny czempion kategorii lekkopółśredniej Junior Witter. Ale pytany o Mayweathera Ingle mówi krótko: – To brylant. Inna klasa. Naprawdę życzę zwycięstwa Hattonowi, ale Amerykanin ma więcej atutów, ma wszystko, co powinien mieć wybitny pięściarz, oprócz nokautującego ciosu. Jego antycypacja i umiejętność prowokowania rywali do błędów jest imponująca. Wtedy jest wyjątkowo groźny. Potrafi skutecznie skontrować lub zaatakować nie do obrony. On ma boks we krwi. Ojciec był świetnym pięściarzem, bracia ojca, Jeff i Roger również. Nic dziwnego, że Floyd ma naturalny instynkt, który daje mu przewagę nad innymi. Wiemy, co umie Ricky. Jak mało kto potrafi zadawać ciosy na korpus, ma charakter wojownika. Jest naprawdę dobry, ale Floyd jest więcej niż dobry – te słowa starego trenera warto zapamiętać.

Potwierdza tę opinię Frank Maloney, były menedżer Lennoksa Lewisa. – Pamiętam, co powiedziałem Lennoksowi jak pierwszy raz zobaczyliśmy Floyda w ośrodku treningowym Big Bear w Kalifornii: On jest niesamowity. Zajdzie daleko. I zaszedł. Publiczność będzie za Hattonem, ale prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie porażki Mayweathera. On też nie, i w tym tkwi jego siła.

Ale Hatton ma w tej sprawie swoje zdanie. – Jeśli mnie nie trafi, to ta noc będzie moja – obiecuje swoim fanom. Bez względu na wynik Anglik zarobi najwięcej w karierze, nie mniej niż 15 mln dolarów. Mayweather może liczyć na 25 mln. Do tej pory takie kwoty padały tylko wtedy, gdy do ringu wchodził Oscar De La Hoya, a wcześniej Mike Tyson z Evanderem Holyfieldem. Jeśli Hatton wyjdzie zwycięsko z tej batalii, może liczyć na jeszcze jeden, wart miliony prezent – walkę z De La Hoyą na stadionie Wembley w Londynie w przyszłym roku. Gareth Williams, prawnik Hattona twierdzi, że rozmowy już trwają.

Walkę Floyda Mayweathera juniora z Ricky Hattonem pokaże Polsat. Początek transmisji w nocy z soboty na niedzielę o 2.00.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

j.pindera@rp.pl

30-letni Amerykanin, urodzony w Grand Rapids. Były mistrz świata WBC w kategorii junior lekkiej, lekkiej, lekkopółśredniej i junior średniej. Był też mistrzem IBF w wadze półśredniej. Wygrał 38 walk, 24 przed czasem, żadnej nie przegrał. Karierę zaczął po igrzyskach w Atlancie (1996), gdzie wywalczył brązowy medal. Pierwszy tytuł zdobył dwa lata później, wygrywając z Genaro Hernandezem. Najgłośniejsze walki stoczył z Diego Corralesem (rywal leżał pięć razy na deskach i został poddany w dziesiątej rundzie), z Jose Luisem Castillo i Oscarem De La Hoyą.

29-letni Anglik, urodzony w Stockport. Wygrał 43 walki, 31 przed czasem, żadnej nie przegrał. Zaczynał karierę zawodową w 1997 roku. Pierwszy, mało znaczący tytuł (WBU) zdobył w 2001 roku. Cztery lata później pokonał przed czasem Kostię Cziu i odebrał mu tytuł mistrza świata organizacji IBF. Po zwycięstwie nad Carlosem Maussą miał w swojej kolekcji również pas WBA. W tym roku pokonał Juana Urango (IBF, IBO) i Jose Luisa Castillo (IBO). To wygrana otworzyła mu drogę do walki z Floydem Mayweatherem, która bez względu na wynik przyniesie mu fortunę.

Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?