Piłkarze uczczą pamięć blisko 300 ofiar kataklizmu minutą ciszy, zagrają z czarnymi opaskami na ramieniu. Mecze drugiej ligi zostały przełożone z piątku na wtorek. Spotkania Serie A odbędą się zgodnie z planem – w sobotę i niedzielę, choć zawodnicy przyznają, że trudno będzie im zapomnieć o wydarzeniach sprzed kilku dni.
– Przełożenie meczów byłoby właściwym gestem – uważa Daniele De Rossi, pomocnik Romy. Podobnego zdania jest jego kolega z zespołu Francesco Totti. – Musimy być blisko ludzi, którzy stracili cały dorobek życia. To jest moment, by pomyśleć o innych rzeczach niż piłka.
[srodtytul] Kłótnie o nastolatka [/srodtytul]
Większość klubów przeznaczy dochód z meczów na pomoc poszkodowanym. Wszyscy mają nadzieję, że tym razem w roli głównej nie wystąpią chuligani, którzy wielokrotnie zakłócali derby Rzymu. Stawka jest wielka. Roma walczy o prawo gry w Lidze Mistrzów, Lazio o miejsce w Pucharze UEFA.
Lazio przegrało trzy ostatnie spotkania, a prezydent klubu Claudio Lotito zagroził nawet, że zabierze piłkarzy na zgrupowanie z dala od rodzin i codziennych rozrywek. Przy okazji oskarżył Manchester United o porwanie Federico Machedy. 17-letni wychowanek Lazio tydzień temu uratował United, strzelając w debiucie z Aston Villą (3:2) zwycięskiego gola w doliczonym czasie. – Federico był skarbem naszej drużyny młodzieżowej – mówi dziennikowi „Daily Telegraph” Volfango Petarca, skaut Lazio. – On będzie jednym z najwspanialszych napastników w Europie – przewiduje.