Wyścig pod specjalnym nadzorem

W sobotę w Monaco startuje 96. Tour de France. W tym roku ciekawszy niż zwykle ze względu na obecność w peletonie jego siedmiokrotnego zwycięzcy Amerykanina Lance’a Armstronga, który po czterech latach przerwy wraca na trasę Wielkiej Pętli

Publikacja: 02.07.2009 18:00

Wyścig pod specjalnym nadzorem

Foto: AP

Ciekawy także dlatego, że, jak zapowiadają francuscy organizatorzy, będzie to kolejna odsłona zdecydowanej walki z dopingiem.

Zwycięstwa sprzed roku broni Hiszpan Carlos Sastre (na zdjęciu), startujący w barwach grupy Cervelo. Ale głównym faworytem będzie jego rodak, lider kazachskiej grupy Astana Alberto Contador, który wygrał Tour de France rok wcześniej. Skoro jego pomocnikiem ma być sam Lance Armstrong, a obok niego także Amerykanin Levi Leipheimer i Niemiec Andreas Kloeden, którzy stawali już na podium Wielkiej Pętli...

Tak role w drużynie rozdzielił dyrektor sportowy Astany Johan Bruyneel, który jako dyrektor sportowy teamów US Postal Service i Discovery Channel pomagał wygrywać Tour de France i Armstrongowi, i Contadorowi. „Trudno znaleźć lepszego specjalistę od wyścigów wieloetapowych niż Alberto. On ciężko pracował na to, by zostać liderem naszej drużyny”, mówi Bruyneel.

Taka decyzja belgijskiego menedżera oznacza, że 37-letni Armstrong nie czuje się na siłach, by rywalizować o zwycięstwo. W styczniu słynny Amerykanin powrócił do kolarstwa po trzyipółletniej przerwie, aby spróbować wygrać największy wyścig kolarski po raz ósmy. Przygotowując się do Tour de France pojechał po raz pierwszy w karierze w Giro d'Italia. Ukończył go na dwunastej pozycji, ze stratą blisko 16 minut do zwycięzcy – Rosjanina Denisa Mienszowa z Rabobanku.

Równolegle z rywalizacją najlepszych kolarzy w trakcie Tour de France odbywał się będzie wyścig tropiących sportowe oszustwa kontrolerów antydopingowych ze starającymi się je ukryć zawodnikami i ich poplecznikami. W tym roku zostanie przeprowadzona rekordowa liczba testów. Wykonamy ich ponad 500 – twierdzą organizatorzy. W czasie jednego etapu przeprowadzi się od 8 do 11 testów. Jeszcze przed startem każdy z 180 uczestników będzie poddany medycznym badaniom kontrolnym.

W zeszłym roku organizatorzy Tour de France też zapowiadali walkę z dopingiem, co nie odstraszyło oszustów. Z wyścigu wykluczony został Włoch Riccardo Ricco, który stosował zakazany środek o nazwie CERA, będący nową generacją EPO. Ten sam specyfik stosowali Austriak Bernhard Kohl, trzeci w klasyfikacji generalnej i zwycięzca klasyfikacji górskiej, Włoch Leonardo Piepoli i Niemiec Stefan Schumacher.

W pierwszym tygodniu ścigania w programie wyścigu są etapy płaskie: m.in. w sobotę jazda indywidualna na czas w Monaco, we wtorek drużynowa jazda na czas w Montpellier i okolicach, a w czwartek wypad do Hiszpanii i etap z Girony do Barcelony, poprzedzający górskie ściganie w Pirenejach.

[i]Tour de France | 15.30; 13.15; 14.15 | EUROSPORT | SOBOTA – CZWARTEK[/i]

Ciekawy także dlatego, że, jak zapowiadają francuscy organizatorzy, będzie to kolejna odsłona zdecydowanej walki z dopingiem.

Zwycięstwa sprzed roku broni Hiszpan Carlos Sastre (na zdjęciu), startujący w barwach grupy Cervelo. Ale głównym faworytem będzie jego rodak, lider kazachskiej grupy Astana Alberto Contador, który wygrał Tour de France rok wcześniej. Skoro jego pomocnikiem ma być sam Lance Armstrong, a obok niego także Amerykanin Levi Leipheimer i Niemiec Andreas Kloeden, którzy stawali już na podium Wielkiej Pętli...

Sport
Dlaczego Kirsty Coventry wygrała wybory i będzie pierwszą kobietą na czele MKOl?
Sport
Długi cień Thomasa Bacha. Kirsty Coventry nową przewodniczącą MKOl
SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń