[b]Kiedy Michael Buffer ogłosił, że pierwszy sędzia wypunktował remis (114:114) nie zadrżało panu serce?[/b]
Czekałem co będzie dalej. Czułem, że wygrałem, zadałem więcej ciosów, Arreolą był już mocno rozbity więc nie dopuszczałem myśli o porażce. Komisarzem zawodów był Larry Hazzard z IBF, miałem więc nadzieję, że nie będzie żadnych przekrętów, bo to grozi sądami.
[b]Chris Arreola nie miał wątpliwości, kto był lepszy. Na gorąco, jeszcze na ringu w wywiadzie dla HBO przyznał, że pan był lepszy ...[/b]
To samo powtórzył na konferencji prasowej na którą przyszedł w ciemnych okularach. Ale i tak nie mógł ukryć opuchlizny na twarzy. Mogę sobie tylko wyobrazić jak będzie wyglądał za kilkanaście godzin.
[b]Podszedł, pogratulował panu zwycięstwa?[/b]