To może być nowa tradycja festiwalu – start każdej dekady zaczyna się od kłopotów, a potem i tak zwycięża chęć do masowego biegania po wzgórzach Beskidu Sądeckiego. W 2010 roku w czerwcu inaugurację przesunęła o trzy miesiące powódź. W 2020 roku pandemia koronawirusa kazała przełożyć start festiwalu z początku września na początek października.
11. TAURON Festiwal Biegowy ma więc nową datę: 2–4 października i, siłą rzeczy, trochę zmienioną formę. Organizatorzy wykorzystali dodatkowy czas przede wszystkim na wdrożenie procedur bezpieczeństwa sanitarnego.
Wprowadzenie w sierpniu czerwonej strefy m.in. w powiecie nowosądeckim przyniosło efekty, nowych zakażeń w regionie jest mniej, ale Fundacja „Festiwal Biegów" zadbała, by ograniczyć kontakty między biegaczami do niezbędnego minimum, by wszędzie był obowiązek zakrywania maseczkami nosa i ust, by łatwo było o powszechną dezynfekcję.
Nowością będą specjalne strefy startowe, zwłaszcza w najbardziej popularnych konkurencjach, oraz wydzielenie powierzchni bezkontaktowych w biurze zawodów. Ograniczenia sanitarne wymusiły rezygnację z kilku rodzajów aktywności towarzyszącej festiwalowi. Nie będzie wykładów eksperckich w ramach Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze, nie będzie także rozrywkowych stref zabaw dla dzieci. Pozostały jednak w programie targi EXPO z udziałem kilkudziesięciu firm, będą występy artystów.