Prezydent Brazylii Dilma Rousseff walczy o utrzymanie władzy. Jej rywale polityczni chcą impeachmentu pod zarzutem defraudacji państwowych pieniędzy, gospodarka jest w kryzysie nieznanym od lat 30. ubiegłego wieku, szerzy się korupcja, skandal goni skandal.
W tych okolicznościach do Lozanny przyjechali szefowie komitetu organizacyjnego, by przedstawić raport dotyczący imprezy, która rozpocznie się 5 sierpnia 2016 r. Trwająca recesja w widoczny sposób wpływa już na brazylijskie igrzyska: organizatorzy od miesięcy próbują zmniejszyć koszty, nawet o 530 mln dolarów, czyli około 30 proc. pierwotnego budżetu, który zakładał wydanie 1,7 mld.