Aktualizacja: 22.06.2016 07:03 Publikacja: 21.06.2016 18:32
Foto: AFP
Po zamkniętym dla mediów szczycie olimpijskim w Lozannie spodziewano się wiele, nawet wykluczenia Rosji z igrzysk, ale na próżno. Działacze MKOl po trzygodzinnej dyskusji przedstawili zatwierdzony jednogłośnie pięciopunktowy plan, który ma przede wszystkim zapewnić równe reguły gry w Rio.
Punkt pierwszy to powtórka decyzji sprzed kilku dni w sprawie wykluczenia lekkoatletycznej reprezentacji Rosji z igrzysk. Szczyt w pełni respektuje surową decyzję IAAF podjętą w „specyficznej sytuacji". Dodano tylko, że MKOl oraz IAAF doceniają „ogromny wysiłek i profesjonalizm rosyjskiego komitetu olimpijskiego", które doprowadziły do „znacznego postępu na drodze do wypełnienia kryteriów weryfikacji". Rosyjscy lekkoatleci, którzy przejdą procedurę dopingowej weryfikacji, będą mogli wystartować w Rio nie pod olimpijską, lecz pod rosyjską flagą.
Prezesi 21 związków sportowych podpisali się pod apelem nawołującym do ustąpienia ze stanowiska prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosława Piesiewicza.
- Amerykanie próbują przejąć kontrolę nad systemem antydopingowym, ale mam nadzieję, że administracja Donalda Trumpa będzie pragmatyczna - mówi "Rz" szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Witold Bańka.
Kandydaci na przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) przedstawili swoje programy. Wszyscy poruszyli sprawę ewentualnego powrotu Rosji i Białorusi do świata sportu.
Chińczycy w połowie kwietnia zorganizują pierwszy w historii półmaraton, gdzie obok ludzi wystartują roboty. Podstawowy warunek dopuszczenia maszyn – muszą mieć humanoidalny kształt.
Zmarł Maciej Petruczenko, postać w środowisku dziennikarzy sportowych niezwykła. Pracował tylko w jednej redakcji i to przez ponad 50 lat. Przyszedł w 1970 roku do „Przeglądu Sportowego” i pozostał tam do śmierci.
– Nic mnie już nie cieszy i nie wiem, po co to robię. Wszystko mnie przerasta. Nie kocham już biegania – mówi „Rz” sprinterka Ewa Swoboda i podkreśla, że nie jest to tylko emocja dnia, ale nie do końca trzeba jej wierzyć.
Sześć tysięcy widzów zobaczyło, jak Jakub Szymański poprawia podczas Orlen Cup własny rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki. 7.39 to w tym sezonie drugi wynik na świecie.
Jakub Szymański, który będzie jedną z gwiazd mityngu Orlen Cup w Łodzi, jest liderem światowych list w biegu na 60 metrów przez płotki, choć sezon zaczął już rekordzista świata Grant Holloway. Amerykanin to wzór, ale Polak chce wyjść z jego cienia.
Ewa Swoboda, Pia Skrzyszowska i Jakub Szymański mogą zaatakować podczas Orlen Cup rekordy Polski. Mityng w Atlas Arenie to jedno z ważniejszych wydarzeń europejskiego sezonu halowego.
16 lutego w Toruniu odbędzie się jedenasta edycja Orlen Copernicus Cup, czyli jednego z najlepszych halowych mityngów lekkoatletycznych na świecie.
Chińczycy w połowie kwietnia zorganizują pierwszy w historii półmaraton, gdzie obok ludzi wystartują roboty. Podstawowy warunek dopuszczenia maszyn – muszą mieć humanoidalny kształt.
Zmarł Maciej Petruczenko, postać w środowisku dziennikarzy sportowych niezwykła. Pracował tylko w jednej redakcji i to przez ponad 50 lat. Przyszedł w 1970 roku do „Przeglądu Sportowego” i pozostał tam do śmierci.
8 lutego w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się kolejna edycja lekkoatletycznego mityngu Orlen Cup. Organizatorzy zapewniają, że listy startowe będą wypełnione znakomitymi nazwiskami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas