Jak ocenia pan mecz?
Fajnie, że awansowaliśmy. W drugiej połowie za bardzo oddaliśmy pole rywalowi, Szwajcarzy zaczęli stwarzać sobie dużo dobrych okazji. Musimy nad tym jeszcze popracować. Bo w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy okazje na gole, zbieraliśmy drugie piłki, rywal momentami nie mógł nawet wyjść ze swojej połowy. Szwajcarzy próbowali rozgrywać od tyłu, ale nic im z tego nie wychodziło. Kontrolowaliśmy ten mecz. W drugiej połowie jednak już był inny obraz. Nie wiem czy podświadomie postanowiliśmy, że będziemy już tego 1:0 bronić. Że w głowach mieliśmy taką zbytnią ostrożność.