Reklama
Rozwiń
Reklama

Arkadiusz Milik: Stać nas na kolejną niespodziankę

Mamy pięć minut dla siebie, na radość, ale od niedzieli już tylko regeneracja. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec - rozmowa z Arkadiuszem Milikiem.

Publikacja: 25.06.2016 19:59

Arkadiusz Milik: Stać nas na kolejną niespodziankę

Foto: AFP

Jak ocenia pan mecz?

Fajnie, że awansowaliśmy. W drugiej połowie za bardzo oddaliśmy pole rywalowi, Szwajcarzy zaczęli stwarzać sobie dużo dobrych okazji. Musimy nad tym jeszcze popracować. Bo w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy okazje na gole, zbieraliśmy drugie piłki, rywal momentami nie mógł nawet wyjść ze swojej połowy. Szwajcarzy próbowali rozgrywać od tyłu, ale nic im z tego nie wychodziło. Kontrolowaliśmy ten mecz. W drugiej połowie jednak już był inny obraz. Nie wiem czy podświadomie postanowiliśmy, że będziemy już tego 1:0 bronić. Że w głowach mieliśmy taką zbytnią ostrożność.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama