Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 21.09.2016 15:58 Publikacja: 21.09.2016 15:53
Besnik Hasi
Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
W Belgii Hasi uczył się życia na Zachodzie, obyczajów i języków. Robił to na tyle skutecznie, że kiedy zakończył karierę w Anderlechcie uznano go za swojego i zaproponowano pracę z grupami młodzieżowymi. Ciąg dalszy był także modelowy: od funkcji asystenta pierwszego trenera do szczytu, jakim w roku 2014 stało się powołanie go na głównego trenera Anderlechtu.
Michał Żewłakow był kolegą Hasiego z boiska, dobrze go znał i miał prawo sądzić, że Albańczyk poradzi sobie w Legii. Wszystko co robił Hasi po przyjeździe do Warszawy miało jednak cechy autodestrukcji. Na początku pracy, po przegranym przy Łazienkowskiej 1:4 z Lechem meczu o Superpuchar Polski Hasi wszedł do szatni i podniesionym, nie znoszącym sprzeciwu głosem wykrzyczał zawodnikom, że teraz on tu rządzi i wszyscy są skończeni. No, może niedokładnie tak to brzmiało, ale sens był właśnie taki: ja jestem pan trener, a was już tu nie ma.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona prowadziła z Paris Saint-Germain, ale przegrała 1:2, tracąc bramkę w samej końcówce meczu. Wojciech Sz...
Przed nami największy w historii weekend biegowy w stolicy. Na starcie 47. Nationale Nederlanden Maratonu Warsza...
Na najbliższej sesji Rady Warszawy, 16 października, radni będą debatować o finansowaniu modernizacji terenu klu...
Cztery firmy, które zgłosiły chęć zostania partnerem prywatnym dla projektu „Modernizacja, rozbudowa i zagospoda...
Hulk Hogan, gwiazda profesjonalnego wrestlingu i symbol popkultury rozpoznawalny na całym świecie, zmarł w czwar...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas