Wygrała rodzina

Tiger Woods nie zwyciężył w Auguście i miał żal do losu. Mistrzem został dobry mąż Phil Mickelson

Publikacja: 13.04.2010 01:04

Tiger Woods

Tiger Woods

Foto: AFP

Woods liczył na więcej. Po pięciomiesięcznej przerwie miał efektownie wrócić do sportu i normalnego życia, które od czasu niesławnego listopadowego wypadku i ujawnienia małżeńskich grzechów zamieniło się w tabloidowy serial tylko dla dorosłych.

Przerwa tak naprawdę nie zaszkodziła zbytnio golfowej formie Woodsa. Grał nieźle, każdego dnia był blisko liderów, w niedzielę jednak nie potrafił ich dogonić. Zajął czwarte miejsce. Gdy po ostatnim dołku schodził z pola, był lakoniczny i chmurny. – Chciałem wygrać, ale im bliżej końca weekendu, tym grałem gorzej – mruknął do dziennikarzy. – Zamierzam znów dać sobie trochę wolnego od golfa, by móc przemyśleć swoje sprawy – dodał.

Jego żony i dzieci nie było w Auguście. To raczej zrozumiałe, w dniu rozpoczęcia Masters pani Elin Woods mogła przeczytać w gazetach nowe zawstydzające informacje o zdradach golfisty.

Działacze klubu w Auguście tylko grzecznie napomknęli przed turniejem, że liczą na moralną poprawę Tigera, publiczność dała wsparcie, zważywszy okoliczności – zaskakująco duże. Koledzy uścisnęli dłoń, telewizja poświęcała jego uderzeniom i słowom najwięcej uwagi, ale Woods po czterech dniach gry sprawiał wrażenie zaskoczonego i złego, że fortuna się do niego znów nie uśmiecha.

Termin kolejnego turnieju z Tigerem nie jest znany, ale wiele wskazuje na 29 kwietnia i Quail Hollow Championship w Charlotte. Zaraz potem czeka Players Championship, prestiżowa impreza klasyfikowana tuż za czterema turniejami wielkoszlemowymi.

Okazało się, że Ameryka lubi też bohaterów pozytywnych. Phil Mickelson nie jest może tak popularny jak Woods, ale w niedzielę, gdy pięknie zakończył walkę o zwycięstwo z Brytyjczykiem Lee Westwoodem, na długą chwilę odebrał scenę wszystkim rywalom.

Włożył zieloną marynarkę wręczaną zwycięzcom trzeci raz, uronił kilka łez. Powód był w USA doskonale znany: 11 miesięcy temu żona golfisty Amy Mickelson usłyszała, że ma raka piersi. Ta sama choroba dotknęła niedawno jego matkę. Choć słaba po terapii, żona przyjechała do Augusty świętować razem z nim i trójką dzieci.

Masters 2010 zaczynał się jako turniej, w którym całą uwagę miał skupić seryjnie niewierny mąż, a skończył radością golfisty od lat wiernego wartościom rodzinnym. Gdy na 18. greenie Mickelson objął żonę, fotoreporterzy nie mieli innego tematu. – Normalnie raczej nie płaczę przy takiej okazji – mówił zwycięzca – ale ten tydzień był wyjątkowo emocjonalny.

[ramka][srodtytul]Masters 2010:[/srodtytul]

1. P. Mickelson (USA) 272 (67+71+67 +67);

2. L. Westwood (W. Brytania) 275 (67+69+68+71);

3. A. Kim (USA) 276 (68+70+73+65);

4. T. Woods (USA) 277 (68+70+70+69) i K. J. Choi (Korea Płd.) 277 (67+71+70 +69);

6. F. Couples (USA) 279 (66+75 +68+70).[/ramka]

Woods liczył na więcej. Po pięciomiesięcznej przerwie miał efektownie wrócić do sportu i normalnego życia, które od czasu niesławnego listopadowego wypadku i ujawnienia małżeńskich grzechów zamieniło się w tabloidowy serial tylko dla dorosłych.

Przerwa tak naprawdę nie zaszkodziła zbytnio golfowej formie Woodsa. Grał nieźle, każdego dnia był blisko liderów, w niedzielę jednak nie potrafił ich dogonić. Zajął czwarte miejsce. Gdy po ostatnim dołku schodził z pola, był lakoniczny i chmurny. – Chciałem wygrać, ale im bliżej końca weekendu, tym grałem gorzej – mruknął do dziennikarzy. – Zamierzam znów dać sobie trochę wolnego od golfa, by móc przemyśleć swoje sprawy – dodał.

Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?