To będzie pojedynek dwóch młodych trenerów. 36-letni Marcin Brosz jest specjalista od awansów, wprowadził Polonię Bytom do drugiej ligi, a Koszarawę Żywiec do trzeciej. Gdyby nie ujemne punkty za korupcję, już dziś Podbeskidzie grałoby w ekstraklasie. Sześć lat starszy Robert Jończyk od razu został rzucony na głęboką wodę. To jego debiut w roli pierwszego trenera i już wielka odpowiedzialność. Nikt nie wyobraża sobie, by klub z Lubina nie walczył w przyszłym sezonie o mistrzostwo Polski.
Zagłębie jest najskuteczniejszym zespołem pierwszej ligi, ale na ten tytuł zapracowało głównie jesienią – w ostatnich trzech meczach zdobyło tylko trzy bramki, w poprzednich 19 aż 42. 17 z nich to zasługa Ilijana Micanskiego. Bułgarski napastnik, choć ostatnio cieszył się z gola pół roku temu, nadal przewodzi klasyfikacji strzelców. Zimą leczył kontuzję, na boisku pojawił się dopiero w ubiegłym tygodniu, kibice wierzą, że poprowadzi kolegów do ekstraklasy. Treningi po kontuzji rozpoczął już Michał Stasiak, gotowy do gry jest też Mateusz Bartczak, a po zawieszeniu za kartki wraca Costa Nhamoinesu.
Jesienią Zagłębie wygrało w Polkowicach 3:1, ale w Bielsku-Białej gospodarze z reguły nie przegrywają. Drużyna Marcina Brosza wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo po zimowej przerwie i kolejne gole Krzysztofa Chrapka. Najlepszy strzelec nie mógł wystąpić z Koroną, bo pauzował za kartki. W Kielcach bark zwichnął Jarosław Białek i nie zagra do końca sezonu. Podbeskidzie to – obok Znicza Pruszków, Widzewa Łódź i Motoru Lublin – zespół, który traci najmniej bramek. Wydawało się, że po potknięciach z Wartą Poznań i Motorem Lublin trzeba będzie zmodyfikować ambitne plany, ale najgroźniejsi rywale również tracili punkty. Korona jedzie do Jastrzębia. Piłkarze GKS przez dwa dni odmawiali wyjścia na trening. Strajkowali, bo czekają na zaległe wypłaty. Przygotowania do sobotniego meczu rozpoczęli dopiero w czwartek, po rozmowach z władzami miasta.
W niedzielę lider Znicz gra u siebie z Odrą Opole, a w poniedziałek drugi w tabeli Widzew zmierzy się w Łodzi z Dolcanem Ząbki, jedynym zespołem, który wiosną nie stracił jeszcze punktów.
[ramka][b]Sobota: [/b]