Biało-zielona Solidarność

Książkę pod takim tytułem napisał przed kilkoma laty ksiądz Jarosław Wąsowicz, kibic Lechii Gdańsk. Opowiedział w niej o przywiązaniu do biało-zielonych barw klubu z Wrzeszcza.

Aktualizacja: 25.09.2009 20:58 Publikacja: 25.09.2009 20:55

W latach 80. Lechia była bastionem walki z komunizmem, wśród jej kibiców z tamtych lat znalazło się dwóch późniejszych premierów – Jan Krzysztof Bielecki i Donald Tusk, oraz wiele innych znanych osób: Janusz Lewandowski, Aleksander Hall, Jacek Kurski, bracia Arkadiusz, Jarosław i Sławomir Rybiccy, bracia Paweł i Piotr Adamowiczowie czy Tomasz Wołek.

Drogi kilku z nich się rozeszły, ale ostatnio znowu połączyła ich Lechia. Oto 17 września Komisja Ligi Ekstraklasy SA ukarała gdański klub grzywną w wysokości 5 tys. zł m.in. za wywieszenie podczas meczu z Wisłą transparentu o treści: „17.09.1939 – IV rozbiór Polski“. Ekstraklasa uzasadnia decyzję przepisami, zgodnie z którymi flagi wnoszone na stadion muszą zostać zaakceptowane przez organizatorów meczu. Ale dodaje też, że treść transparentu nie była związana z meczem.

To wszystko prawda. Ekstraklasa SA jest instytucją jeszcze bardziej zachowawczą niż PZPN, którego (taką mieliśmy nadzieję) miała stanowić przeciwieństwo. Trzeba zrozumieć jej troskę o porządek, ale trudno pojąć urzędniczą mentalność ludzi podejmujących w takich sprawach decyzje. Niedawno Ekstraklasa sprzeciwiła się uczczeniu przez piłkarzy rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Nie mam nic przeciwko tego rodzaju pomysłom kibiców, wyrażają tylko nasze uczucia związane z rocznicami czy aktualnymi wydarzeniami. Skoro po tragedii w kopalni Wujek-Śląsk mecze poprzedzała chwila ciszy, to uzasadniony był też transparent na stadionie Ruchu poświęcony zmarłym górnikom. Jaka jest różnica między tym a transparentem z Gdańska?

Stadiony w Polsce bywały miejscem demonstrowania uczuć, co po wojnie sprawiało władzom sporo kłopotów. Hymnu narodowego śpiewanego przez kibiców z wyciągniętymi, ułożonymi w literę V, palcami w roku 1983, przed finałem Pucharu Polski Lechia – Piast w Piotrkowie, nigdy nie zapomnę. Obecności „osoby prywatnej“ Lecha Wałęsy na trybunach stadionu we Wrzeszczu podczas meczu Lechii z Juventusem także.

Decyzja Ekstraklasy w stosunku do tego klubu jest wyjątkowo niesprawiedliwa.

[ramka][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2009/09/25/bialo-zielona-solidarnosc/]Skomentuj[/link][/ramka]

W latach 80. Lechia była bastionem walki z komunizmem, wśród jej kibiców z tamtych lat znalazło się dwóch późniejszych premierów – Jan Krzysztof Bielecki i Donald Tusk, oraz wiele innych znanych osób: Janusz Lewandowski, Aleksander Hall, Jacek Kurski, bracia Arkadiusz, Jarosław i Sławomir Rybiccy, bracia Paweł i Piotr Adamowiczowie czy Tomasz Wołek.

Drogi kilku z nich się rozeszły, ale ostatnio znowu połączyła ich Lechia. Oto 17 września Komisja Ligi Ekstraklasy SA ukarała gdański klub grzywną w wysokości 5 tys. zł m.in. za wywieszenie podczas meczu z Wisłą transparentu o treści: „17.09.1939 – IV rozbiór Polski“. Ekstraklasa uzasadnia decyzję przepisami, zgodnie z którymi flagi wnoszone na stadion muszą zostać zaakceptowane przez organizatorów meczu. Ale dodaje też, że treść transparentu nie była związana z meczem.

Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych
Sport
Zmarł Michał Dąbrowski, reprezentant Polski w szermierce na wózkach, medalista z Paryża
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska