Felietonista pisma Doug Fischer przekonuje, że dzięki dużej liczbie kibiców obu pięściarzy, walka mogłaby zainteresować media i sponsorów.

"Jestem przekonany, że ta walka mogłaby kandydować do miana walki roku" - pisze. Jako potencjalne miejsca do stoczenia pojedynku wymienia Nowy Jork, New Jersey lub Londyn.

W sobotę Haye pokonał Nikołaja Wałujewa i został nowym mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA. Unikał starcia, ale wyprowadził więcej ciosów, które trafiły przeciwnika. Adamek niedawno zadebiutował w wadze ciężkiej. Ma wolny termin w lutym, ale jest mało prawdopodobne, że dojdzie wtedy do pojedynku Polaka z Brytyjczykiem.

Haye musi zmierzyć się Johnem Ruizem, który odstąpił mu swoje miejsce w kolejce do walki z Wałujewem.

Mimo, że Adamek pokonał tylko jednego boksera wagi ciężkiej (Andrzeja Gołotę), znajduje się na szóstym miejscu rankingu [link=http://boxrec.com/ratings.php?country=&sex=m&division=Heavyweight&status=A&SUBMIT=Go]boxrec.com[/link]. Tym samym wyprzedza Wałujewa i Ruiza.