Tym razem bez komisji

Ostatnia kolejka przypominała etap kończący Tour de France na Polach Elizejskich. Wszystko rozstrzygnęło się wcześniej i większość drużyn tylko pilnowała swoich pozycji. Z wyjątkiem trzech ostatnich, broniących się przed spadkiem.

Publikacja: 17.05.2010 04:22

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Rzeczpospolita

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2010/05/17/tym-razem-bez-komisji/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

O Wiśle jej kibice mówią, że powinna otrzymać nagrodę dla drużyny, która straciła tytuł w najbardziej frajerski sposób. Lech natomiast perfekcyjnie wykorzystał okazję. Nie mógł nie wygrać w decydującym meczu, przed swoją publicznością, na nowym, budującym się wciąż stadionie.

W przeszłości w takich sytuacjach zazwyczaj zwyciężał faworyt, chociaż okoliczności niektórych zwycięstw (Legii, Widzewa) wzbudzały wątpliwości co do fair play. Bywało tak, że piłkarze kończyli rozgrywki, a pracę zaczynały komisje ustalające kolejność w tabeli. Teraz takiego zagrożenia nie ma.

Lech wykorzystał swoje szanse, a Wisła i Legia je straciły. Zespół z Poznania poza początkiem sezonu (zaczynał wówczas pracę trener Jacek Zieliński) grał cały czas na wysokim, równym poziomie, a Wisła i Legia nie. Ruch, najuboższy w tym gronie (chociaż notowany na giełdzie), osiągnął więcej, niż się spodziewano, co jest zasługą przede wszystkim trenera Waldemara Fornalika. Przed rokiem zdobył Puchar Polski, teraz trzecie miejsce.

Zimowe wzmocnienia w Wodzisławiu nie uratowały Odry, chociaż walczyła dzielnie. To akurat można powiedzieć o wszystkich zespołach z dolnej części tabeli, które, bez wyjątku, odbierały punkty faworytom.

Lech się w lidze wyróżniał, myślimy więc znowu z nadzieją, że może ten mistrz Polski zagra wreszcie w Lidze Mistrzów, bo jego poziom sportowy i atmosfera wokół piłki w Poznaniu dają takie nadzieje. Mamy je niezmiennie od 14 lat, niezależnie od tego, czy mistrz jest z Warszawy, Krakowa czy innych miast. Może z Poznania do Europy będzie najbliżej.

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2010/05/17/tym-razem-bez-komisji/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

O Wiśle jej kibice mówią, że powinna otrzymać nagrodę dla drużyny, która straciła tytuł w najbardziej frajerski sposób. Lech natomiast perfekcyjnie wykorzystał okazję. Nie mógł nie wygrać w decydującym meczu, przed swoją publicznością, na nowym, budującym się wciąż stadionie.

Sport
Wielki sport w 2025 roku. Co dalej z WADA i systemem antydopingowym?
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Sport
Najważniejsze sportowe imprezy 2025 roku. Bez igrzysk też będzie ciekawie
Sport
Wielki sport w 2025 roku. Kogo jeszcze kupi Arabia Saudyjska?
Sport
Sportowcy kontra Andrzej Duda. Prezydent wywołał burzę i podzielił środowisko
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay