Reklama
Rozwiń
Reklama

Kac i niemoralny Katar

Sposób, w jaki Katar zbudował swą reprezentację w piłce ręcznej, zasługuje na pogardę, natomiast ludzi, którzy na boisku osiągnęli sukces, trudno odsądzać od czci i wiary.

Publikacja: 01.02.2015 19:18

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

To są najemnicy, ale nie złodzieje, oni medalu mistrzostw świata nie ukradli, tylko na niego zapracowali pod wodzą znakomitego trenera. Polacy nie przegrali w półfinale z sędziami, oni po prostu stracili wiarę, że mogą pokonać i Katar, i sędziów. Przegrali z myślą, że jak coś pójdzie nie tak, to będzie na kogo zwalić winę, a ta myśl pojawiła się w ich głowach, jeszcze zanim sędziowie gwizdnęli pierwszy raz.

Najwybitniejszy trener w historii piłki ręcznej Francuz Claude Onesta powiedział, że takiej reprezentacji jak Katar prowadzić by nie chciał, bo jest przywiązany do narodowych barw w sposób tradycyjny, ale piłkarzy tej drużyny ceni za talent i pracę. To bardzo racjonalna opinia.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Reklama
Reklama