- Każdego roku rozdajemy ponad 300 koszulek mistrzostw Polski, ale dla każdego zawodnika i zawodniczki najważniejsza jest ta jedna – z mistrzostw ze startu wspólnego. Cieszę się, że teraz zyska ona jeszcze większa rangę – mówi prezes Polskiego Związku Kolarskiego Wacław Skarul.
- Zawsze mnie to martwiło, że taka impreza odbywała się jakby po cichu. Niewiele osób o niej wiedziało, czasami tylko rodziny i trenerzy zawodników. Szkoda by było, żeby takie zawody, zwłaszcza teraz kiedy dochowaliśmy się gwiazd w kolarstwie, marnowały się. Bardzo chcę je w okazały sposób pokazać Polakom, bo warto – zapowiada szef Langteam Czesław Lang.
Mistrzostwa Polski mają już sponsora tytularnego – firmę Tauron, będą też relacjonowane na żywo w TVP.
Datę krajowych mistrzostw zawsze ustala Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI). Od wielu lat odbywają się pod koniec czerwca, na tydzień przed inauguracją Tour de France. Termin imprezy jest na tyle dogodny, że pojawi się na nich czołówka polskich kolarzy, także Kwiatkowski i Majka. Obaj mają w planach start w „Wielkiej Pętli", a dwa wyścigi MP to dobre przetarcie przed kolarskim Wimbledonem, szczególnie teraz, kiedy do rywalizacji przystępuje kilku zawodników jeżdżących na co dzień w grupach World Tour. Kwiatkowski lubi rozgrywany na trasie wokół Sobótki wyścig. Dwa lata temu wywalczył na Dolnym Śląsku mistrzostwo Polski ze startu wspólnego, a przed rokiem w jeździe na czas.
Dla Langa mistrzostwa są kolejnym interesującym biznesowym wyzwaniem. Od 1993 roku organizuje Tour de Pologne, który wprowadził do elity kolarskich wyścigów na świecie. Wziął się też za coraz popularniejsze w Polsce wyścigi amatorów w kolarstwie górskim, a od tego roku w szosowym. Marzeniem dyrektora TDP jest przeprowadzenie w Polsce mistrzostw świata. Być może organizacja mistrzostwa Polski, to mały krok w tym kierunku.