Z Niemcami graliśmy w eliminacjach do tego Euro, Adam Nawałka jako pierwszy w historii selekcjoner potrafił Niemców pokonać. Na tym dobre skojarzenia z tym rywalem się kończą. Z Niemcami graliśmy zarówno na Euro w Austrii i Szwajcarii w 2008 roku, jak i na mistrzostwach świata w 2006. W obu tych meczach mieliśmy w bramce Artura Boruca, który wyczyniał prawdziwe cuda, ale dwukrotnie jednak też przegraliśmy – na MŚ zwycięską bramkę zdobył w doliczonym już czasie gry Oliver Neuville, a na Euro dwa razy Boruca pokonał urodzony w Gliwicach Łukasz Podolski.
Ukraina to nasz rywal w eliminacjach mistrzostw świata 2014. Drużyna Waldemara Fornalika, w dużej mierze oparta o tych samych zawodników, których dziś ma do dyspozycji Nawałka, dwa razy przegrała: Najpierw na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdy po siedmiu minutach było 0:2, polegliśmy 1:3, a w rewanżu w Charkowie, który dla nas był meczem ostatniej szansy na awans, przegraliśmy 0:1.