Ryoyu Kobayashi wygrywa i bije rekord nowej skoczni w Trondheim

Na nowej skoczni normalnej Granasen za Japończykiem byli Peter Prevc i Jan Hoerl. Klasyfikacja Raw Air nie drgnęła, liderem turnieju pozostał Stefan Kraft. Polacy skromnie: w finale było trzech i skończyli zawody w trzeciej dziesiątce

Publikacja: 12.03.2024 18:50

Ryoyu Kobayashi

Ryoyu Kobayashi

Foto: AFP

Odkrywanie wad i zalet nowego obiektu, który za niespełna rok będzie gościł mistrzostwa świata, szło we wtorek dość sprawnie. Na północy Norwegii zima jest jakby bardziej stabilna, więc serie treningowe i konkursowe poszły szybko. 

O nowej skoczni normalnej (HS 105) da się powiedzieć, że przy przeciętnych warunkach i odpowiednio wysokiej belce skoki na odległość 100 m to jest wyczyn godny pochwały. Podczas treningów na sto prób 100 metrów lub nieco więcej skoczyło sześciu uczestników zawodów. Od razu dodajmy – Polaków wśród nich nie było, tylko Ryoyu Kobayashi, Stefan Kraft (dwa razy), Jan Hoerl, Petr Prevc i Anze Lanisek. 

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Skoki narciarskie
Polscy skoczkowie rozliczają trenera Thomasa Thurnbichlera
Skoki narciarskie
Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat