PŚ w Sapporo. Pięć lat czekania i sukces Domena Prevca

Drugi konkurs na skoczni Okurayama przypomniał o dawnych sukcesach rodziny Prevców, do sukcesu Domena doszło ósme miejsce Petera. Lokalny bohater Ryoyu Kobayashi znów był drugi. Polacy w tle.

Publikacja: 18.02.2024 08:47

Domen Prevc

Domen Prevc

Foto: AFP

Trzej bracia Prevcowie to była przez lata duma słoweńskich skoków, i choć wkrótce w Pucharze Świata pozostanie tylko Domen (Cene skończył karierę w ubiegłym roku, Peter kończy po tym sezonie) to na sukcesy rodzinne pracuje teraz ich świetna siostra – Nika, która już od roku wygrywa konkursy pucharowe wśród pań. 

Domena podziwiano w przeszłości nie tylko za talent, ale też odważny styl lotów, zwłaszcza na największych skoczniach świata. W 2016 roku był rewelacją PŚ. Bywały ze skoczkiem trudności wychowawcze, ale etykieta młodego zdolnego towarzyszyła mu dość długo, choć słabsza forma w minionych sezonach kazała powoli zapominać o jego wielkich możliwościach. 

Przed drugim konkursem w Sapporo stał na najwyższym stopniu podium PŚ w 2019 roku po lotach w Vikersund. Wreszcie przypomniał kibicom, że jest, wciąż potrafi daleko i pięknie skakać. W rozegranym za dnia i przy pięknym słońcu drugim konkursie na Okurayamie dwa razy poleciał w okolice rozmiaru skoczni (HS 137) i wyprzedził Ryoyu Kobayashiego (dziewiąty raz tej zimy zajął drugie miejsce) oraz Kristoffera Eriksena Sundala (drugi raz w karierze na podium) i trójkę Austriaków: Stefana Krafta, Manuela Fettnera i Jana Hoerla. Legenda japońskich skoków Noriaki Kasai w 571. starcie pucharowym zajął 43. miejsce.

Czytaj więcej

Skoki w Sapporo. Niezwyciężony Stefan Kraft, niezniszczalny Noriaki Kasai

Polacy przesadnie w drugim konkursie nie błysnęli. Wprawdzie Dawid Kubacki był piąty w kwalifikacjach, ale miejsca w pierwszej dziesiątce nie powtórzył, zapału starczyło zaledwie na 25. pozycję. Aleksander Zniszczoł znów był w miarę blisko najlepszych, lecz swoim zwyczajem drugi skok miał gorszy od pierwszego i z 9. pozycji po pierwszej serii przesunął się na 14., co i tak było najlepszym polskim wynikiem w niedzielę. Kamil Stoch był 18., Klemens Murańka (44.) ponownie oddał tylko jeden skok, a Piotr Żyła żadnego, bo kontroler sprzętu nie dopuścił polskiego skoczka do startu z powodu nieprzepisowego kombinezonu.    

W klasyfikacjach znaczących zmian nie ma, dopiero na piątym miejscu Karl Geiger zmienił Piusa Paschke, ale obaj nie mają już szans na Kryształową Kulę. Drużynowa przewaga Austriaków wciąż rośnie, tym bardziej, że Niemcy złapali lekką zadyszkę.

Następne konkursy PŚ to w przyszły weekend loty w Oberstdorfie. W programie są dwa konkursy indywidualne i jeden Super-Teamów, czyli lotniczych duetów. 

> PŚ w Sapporo.
II konkurs

1. D. Prevc (Słowenia) 273,6 pkt (136,5 i 139,5 m); 2. R. Kobayashi (Japonia) 269,8 (133 i 139); 3. K. Eriksen Sundal (Norwegia) 261,7 (139,5 i 138); 4. S. Kraft 260,0 (129,5 i 138,5); 5. M. Fettner 258,0 (128 i 140); 6. J. Hoerl (wszyscy Austria) 252,0 (126,5 i 138); 7. R. Nikaido (Japonia) 251,6 (136 i 131); 8. P. Prevc 248,6 (129 i 138,5); 9. L. Kos (obaj Słowenia) 240,3 (131,5 i 126,5); 10. B. Oestvold (Norwegia) 233,8 (123 i 136);…14. A. Zniszczoł 222,6 (129 i 124); 18. K. Stoch 215,9 (119,5 i 128,5); 25. D. Kubacki 201,1 (118 i 122,5); 44. K. Murańka 77,0 (108); P. Żyła (wszyscy Polska) dyskwalifikacja. 

Puchar Świata

1. Kraft 1386 pkt; 2. Kobayashi 1181; 3. A. Wellinger (Niemcy) 1102; 4. Hoerl 741; 5. K. Geiger (Niemcy) 573;…23. Zniszczoł 224; 24. Kubacki 183; 25. Żyła 177; 27. Stoch 135. 

Puchar Narodów

1. Austria 4700 pkt; 2. Niemcy 3627; 3. Słowenia 2723; 4. Norwegia 2197; 5. Japonia 2012; 6. Polska 1045.

Trzej bracia Prevcowie to była przez lata duma słoweńskich skoków, i choć wkrótce w Pucharze Świata pozostanie tylko Domen (Cene skończył karierę w ubiegłym roku, Peter kończy po tym sezonie) to na sukcesy rodzinne pracuje teraz ich świetna siostra – Nika, która już od roku wygrywa konkursy pucharowe wśród pań. 

Domena podziwiano w przeszłości nie tylko za talent, ale też odważny styl lotów, zwłaszcza na największych skoczniach świata. W 2016 roku był rewelacją PŚ. Bywały ze skoczkiem trudności wychowawcze, ale etykieta młodego zdolnego towarzyszyła mu dość długo, choć słabsza forma w minionych sezonach kazała powoli zapominać o jego wielkich możliwościach. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener
Skoki narciarskie
Kamil Stoch z własnym trenerem. Polski Związek Narciarski wyraził zgodę
Skoki narciarskie
Konkurs lotów w Planicy. Kryształy były dla innych
Skoki narciarskie
Planica. Ostatni kryształ dla Daniela Hubera, piękne loty Olka Zniszczoła
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej