Z tego artykułu się dowiesz:
- Które drużyny są uważane za faworytów w obecnym sezonie NBA?
- Na co może liczyć Jeremy Sochan w nowym sezonie z San Antonio Spurs?
- Gdzie można oglądać transmisje meczów NBA w Polsce?
To dopiero początek emocji, za nami ledwie dwa mecze, ale już można się cieszyć na to, co pokażą koszykarze na parkietach NBA. Liga zaczęła, jak zwykle, od mocnego uderzenia i na pierwszy wieczór dała kibicom wszystko, co najlepsze. Lakers bez LeBrona Jamesa (wróci niebawem do gry) przegrali we własnej hali 109:119 z Golden State Warriors, mimo 43 punktów Luki Doncicia.
W drużynie gości jak zwykle nie zawiedli Jimmy Butler (31 punktów) i Stephen Curry (23 pkt), który trafił ważny rzut z dystansu w ostatniej minucie. Warriors mają w składzie wielu weteranów, ich pierwsza piątka wygląda bardzo mocno, a na pewno bardzo zdeterminowany będzie Butler, dla którego to może być ostatnia szansa na wywalczenie mistrzostwa.
NBA. Mistrzowie w gronie faworytów
Sezon otworzyli też mistrzowie Oklahoma City Thunder, którzy odebrali pierścienie na oczach swoich kibiców, a potem zmierzyli się z uważanym za jednego z faworytów do zdobycia tytułu zespołem Houston Rockets. Liga NBA zestawiła taką parę z premedytacją. W drużynie z Teksasu od tego sezonu występuje Kevin Durant, który karierę zaczynał od gry dla zespołu z Oklahomy. Emocji nie brakowało, a ostatecznie po dwóch dogrywkach lepsi okazali się gospodarze, którzy utrzymali ekipę z poprzedniego sezonu i celują w powtórzenie sukcesu.
Czytaj więcej
Przyznawanie obywatelstwa sportowcom, którzy mają pomóc odnosić sukcesy, jest w dzisiejszym świec...