Reklama

Turecki mur był nie do przebicia, Polacy odpadają z EuroBasketu

Polscy koszykarze przegrali z Turcją 77:91 w ćwierćfinale mistrzostw Europy i odpadli z turnieju. Walczyli ambitnie, dali kibicom powody do radości, ale rywale to jedna z najsilniejszych na świecie drużyn.

Publikacja: 09.09.2025 18:44

Alperen Sengun i Aleksander Dziewa

Alperen Sengun i Aleksander Dziewa

Foto: REUTERS/Ints Kalnins

Dla reprezentacji Polski sam awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy był ogromnym sukcesem. Koszykówka nie jest w naszym kraju zbyt popularna, liga jest przeciętna, a talentów nie ma zbyt wiele. Jeśli Polacy daliby radę przejść potężną Turcję i awansować do strefy medalowej, można by mówić o olbrzymiej sensacji.

Wystarczy wspomnieć, że drużyna naszych przeciwników jeszcze na tym EuroBaskecie nie przegrała i ma w składzie wielu zawodników z doświadczeniem w NBA. Największą gwiazdą jest Alperen Sengun, ale środkowy Houston Rockets jest otoczony innymi świetnymi zawodnikami. Gwiazdami europejskiej koszykówki są naturalizowany Amerykanin Shane Larkin, Cedi Osman, Adem Bona czy Furkan Korkmaz, z których każdy rozegrał trochę meczów za oceanem, w najlepszej lidze świata.

Polska – Turcja. Półfinał EuroBasketu nie dla Polaków

Polacy mogli im przeciwstawić przede wszystkim wielką ambicję, dobrą organizację gry obronnej i rzuty Jordana Loyda oraz Mateusza Ponitki. O tym wszystkim wiedzieli Turcy, których plan na mecz przewidywał uprzykrzanie życia największym gwiazdom naszej kadry. Loyd był cały czas blisko kryty i miał trudności ze znalezieniem sobie pozycji do rzutu nawet po kilku zasłonach od kolegów. Ponitka szarpał się i próbował wejść pod kosz, ale wtedy na jego drodze natychmiast wyrastało kilku Turków, którzy często wymuszali straty albo niecelne rzuty naszego kapitana.

Czytaj więcej

EuroBasket: Sen Polaków nadal trwa. Zagrają w ćwierćfinale

W pierwszej kwarcie jeszcze wszystko w grze Polaków działało. Odcinali gwiazdorów tureckich od piłki, a w zdobywanie punktów włączył się Aleksander Dziewa, który dwa razy trafił z dystansu. Im dłużej jednak trwał mecz, tym w większe kłopoty wpadaliśmy. Rewelacyjnie grał Sengun, który nie tylko zdobywał punkty, ale też podawał kolegom i zbierał piłki, uzyskując triple double (19 pkt, 12 zb., 10 as.). Pomagali mu Osman, Larkin i Sehmus Hazer, a nawet jeśli nie trafiali rzutów, to natychmiast zbierali piłkę z tablicy i ponawiali akcję. Systematycznie budowali przewagę, która w pewnym momencie wynosiła nawet 23 punkty.

Reklama
Reklama

Turcja za silna. Polacy żegnają się z EuroBasketem

Nasi koszykarze jeszcze raz zerwali się do walki, po celnych rzutach z dystansu zmniejszyli straty do ośmiu punktów, ale potem popełnili dwie proste straty. Ponitka i Loyd zdobyli po 19 pkt, 13 dołożył Michał Sokołowski, ale to nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa.

Turcja była tego dnia za silna. Polakom należą się brawa za walkę, wiele niezapomnianych wieczorów z koszykówką i emocje dla kibiców.

Czy ten sukces zostanie wykorzystany i pomoże w rozwoju dyscypliny, zależy od Polskiego Związku Koszykówki i prezesów klubów. Oby poszli drogą siatkówki i nie przespali tego momentu, tak jak stało się to kiedyś w przypadku piłki ręcznej.

Dla reprezentacji Polski sam awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy był ogromnym sukcesem. Koszykówka nie jest w naszym kraju zbyt popularna, liga jest przeciętna, a talentów nie ma zbyt wiele. Jeśli Polacy daliby radę przejść potężną Turcję i awansować do strefy medalowej, można by mówić o olbrzymiej sensacji.

Wystarczy wspomnieć, że drużyna naszych przeciwników jeszcze na tym EuroBaskecie nie przegrała i ma w składzie wielu zawodników z doświadczeniem w NBA. Największą gwiazdą jest Alperen Sengun, ale środkowy Houston Rockets jest otoczony innymi świetnymi zawodnikami. Gwiazdami europejskiej koszykówki są naturalizowany Amerykanin Shane Larkin, Cedi Osman, Adem Bona czy Furkan Korkmaz, z których każdy rozegrał trochę meczów za oceanem, w najlepszej lidze świata.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Koszykówka
EuroBasket: Sen Polaków nadal trwa. Zagrają w ćwierćfinale
Koszykówka
EuroBasket. Przykre pożegnanie Polaków z Katowicami
Koszykówka
EuroBasket: Francja za silna, brawa za walkę
Koszykówka
EuroBasket. Widać chemię w drużynie, Polacy zapewnili już sobie awans do 1/8 finału
Koszykówka
EuroBasket. Polacy pokonują Izrael, mamy swojego Jordana
Reklama
Reklama