Może Sylwester nieco złagodził bojowość niektórych niemieckich skoczków, więc w Ga-Pa dominacja gospodarzy nie była ogromnie widoczna, ale Wellinger robi swoje – efektownie wygrał obie serie treningowe, w kwalifikacjach też poleciał najdalej, lecz trochę popsuł lądowanie i uległ Laniskowi. Wicelider 72. TCS Ryoyu Kobayashi chyba skoczył jedynie na zaliczenie, gdyż był 17., trzeci w Oberstdorfie Stefan Kraft zajął niezłe szóste miejsce, także oddając pole kilku innym rywalom. Dla emocji noworocznych na Skoczni Olimpijskiej to chyba dobrze, że nie ma pewności, kto wygra w poniedziałek.
Niemal na pewno nie będą to jednak skoczkowie z kadry Thomasa Thurnbichlera. Opisywać z optymizmem polskie skoki w Ga-Pa trudno. Zarówno serie treningowe jak i kwalifikacje niczego nie zmieniają w kwestii formy reprezentantów, jeśli już, to chyba na gorsze. W serii KO konkursu noworocznego wystartuje czterech z szóstki, gdyż Maciej Kot był 51. na 65 startujących, Paweł Wąsek 55. Piotr Żyła (50. miejsce) przedostał się do konkursu tylko dlatego, że jury zdyskwalifikowało Domena Prevca za zbyt obszerny kombinezon. Jako tako skoczyli Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł.
Czytaj więcej
Rusza 72. Turniej Czterech Skoczni. To pierwszy szczyt zimy ze skokami, na razie wydaje się, że bez znaczącego udziału szóstki Polaków.
Słabe pozycje Polaków oznaczają trudnych rywali w pierwszej serii, gdyż Żyła, jako ostatni, siłą rzeczy zmierzy się z pierwszym, czyli Laniskiem, Kubacki trafił na Johanna Andre Forfanga, Stovch na Halvora Egnera Granerdua (ale ubiegłoroczny mistrz też jest bez formy). Zniszczoł może da radę Finowi Niko Kytosaho, ale dziś i w tej kwestii pewnym być nie można.
Czytaj więcej
Na dwa dni przed pierwszym konkursem prestiżowego turnieju w składzie trenerskim reprezentacji Polski nastąpiła istotna zmiana – drugiego trenera Marka Noelke zastąpił Wojciech Topór, dotychczasowy trener bazowy w okręgu tatrzańskim.