Stocznia Szczecin: Pozostały wstyd i długi

Stocznia Szczecin traci jednego zawodnika po drugim. Gwiazdorzy Bartosz Kurek i Matej Kazijski już rozwiązali kontrakty. Niepewna jest przyszłość klubu.

Aktualizacja: 03.12.2018 17:55 Publikacja: 03.12.2018 17:19

Stocznia Szczecin: Pozostały wstyd i długi

Foto: AFP

Najpierw mówiono dużo o planach podboju ligowej siatkówki, co przy udziale takich gwiazd miało się stać szybko, a później jeszcze więcej o kłopotach finansowych Stoczni. Dziś już widać, że były to marzenia na kredyt, który trzeba spłacać.

Zawodnicy uciekają ze Szczecina, Bartosz Kurek, najlepszy siatkarz MŚ, rozwiązał kontrakt jako pierwszy. Za nim poszli Kanadyjczyk Nicholas Hoag, Czech Lukas Tichacek, najsłynniejszy bułgarski siatkarz Matej Kazijski, jego rodacy Asparuch Asparuchow i dyrektor sportowy Radostin Stojczew. W gronie tych, którzy opuszczają tonącą Stocznię, znalazło się też kilku polskich zawodników. Zostały niedobitki, tak naprawdę nie ma kto grać.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Siatkówka
Liga Narodów. Historyczny sukces polskich siatkarek przed igrzyskami w Paryżu
Siatkówka
Piotr Gruszka: Poznajmy swoją wartość, a później pracujmy na marzenia
Siatkówka
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie wygrali Ligi Mistrzów. Trentino za silne
Siatkówka
Świderski: Zdominowaliśmy europejskie rozgrywki w siatkówce
Siatkówka
Piękny finał wyjątkowego sezonu. Jastrzębski Węgiel może potwierdzić dominację polskich klubów