Pierwszą partię Polacy wygrali gładko, dominując nad rywalami w każdym aspekcie gry. Pokonali Australijczyków 25:18.
W drugim secie po szybko uzyskanym prowadzeniu 5:1, nasi siatkarze musieli się zmierzyć z obudzonymi przeciwnikami, którzy szybko wyrównali i do stanu 12:11 dla Polski prowadzili wyrównaną grę.
Biało-Czerwoni jednak zmobilizowali się i od stanu 16:13 zaczęli uzyskiwać wyraźną przewagą, kończąc set wynikiem 25:20.
W trzeciej i jak się okazało ostatniej partii Polacy zdeklasowali rywali, wygrywając 25:9. To rekordowo wygrany set w tegorocznym Pucharze Świata - pisze Onet.
W niedzielę rano Polaków czeka mecz z Brazylią.