Pięć miesięcy razem może dać w kość, zwłaszcza że dopada monotonia: lot, hotel, trening, rozgrzewka, mecz...
Nie zauważyłem, żebyśmy się jakoś nudzili tym wszystkim, chodzili i narzekali. Atmosfera była bardzo dobra i oby cały czas było tak w kadrze. Nikt się nie pobił przez ten czas. Ale chciałbym już pojechać do domu, położyć się do łóżka.
Sezon reprezentacyjny trwał pięć miesięcy, w trakcie których rozegraliście niemal 50 meczów...
Myślę, że mamy wszyscy takie samo zdanie, że tego jest za dużo i to jest złe dla zdrowia. Całe szczęście, że mamy taką reprezentację i takiego trenera. Nie wiem, czy jest taka reprezentacja, która rozegrała jedną czternastką wszystkie turnieje. To jest chyba niemożliwe. Duża liczba zawodników do wyboru powoduje, że nie jesteśmy tak bardzo zmęczeni, nie ma kontuzji, a do tego pokazuje to również siłę i głębię składu reprezentacji Polski.
Trener może odpuścić, dać wolne, a jak wy sami o siebie dbacie w trakcie tego wyczerpującego sezonu?