Aktualizacja: 08.04.2020 21:57 Publikacja: 08.04.2020 19:05
Vital Heynen
Foto: shutterstock
Rzeczposolita: Jak pan, człowiek bardzo aktywny, znosi kwarantannę?
Nie chcę brzmieć zbyt optymistycznie w tych niełatwych czasach, żeby nie zostało to odebrane jako lekceważenie problemu, ale radzę sobie zadziwiająco dobrze. Jestem z natury chaotyczny i dzięki temu dobrze się adaptuję, a koronawirus i te obostrzenia to właśnie nowa sytuacja, do której wszyscy się musimy przyzwyczaić. Staram się dużo ruszać, czytam książki, oglądam filmy, gotuję. Generalnie robię teraz dużo rzeczy, których wcześniej nie robiłem. To miłe, bo odkrywam nowe przyjemności, ale z każdym dniem czuję, że coraz bardziej chciałbym wrócić do trenowania. Tęsknię za tym, a to już nie jest miłe uczucie.
Wielu przedsiębiorców jest zaskoczonych tym, jak ciekawym sportem jest siatkówka – mówi „Rzeczpospolitej” Kryspi...
Rywalizacja była zacięta, emocji nie brakowało, ale po pięciosetowym boju złote medale Ligi Mistrzów zawisły na...
Powiedzieliśmy sobie w szatni, że to nasz last dance i już takiej drużyny w tym klubie na pewno nie będzie - mów...
W drugim meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał 3:2 Jastrzębski Węgi...
W Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy spotkają się w sobotę drużyny, które muszą coś udowodnić sobie, kibicom i r...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas