Na zwycięstwo z mocnymi Brazylijkami nikt specjalnie nie liczył, ale na ciekawą rywalizację i zdobywanie doświadczenia przez siatkarki debiutujące w kadrze – na pewno. W tym roku nikt z Ligi Narodów nie spada, w dodatku Polki nie startują w igrzyskach, więc trener Jacek Nawrocki może śmielej wprowadzać rezerwowe i sprawdzać nowe warianty gry.
Z Brazylią, obecnie drugą ekipą w rankingu FIVB na zbytnią śmiałość pozwolić sobie nie mógł, więc na parkiecie w Rimini pojawiły się Malwina Smarzek, Magdalena Stysiak, Zuzanna Efimienko-Młotkowska i Klaudia Alagierska, ale swój czas dostały także Martyna Czyrniańska, Zuzanna Górecka, Olivia Różański i, przede wszystkim, nowa rozgrywająca Katarzyna Wenerska.