Reklama

Pierwsze zwycięstwo siatkarek

Polskie siatkarki odniosły pierwsze zwycięstwo podczas tegorocznego turnieju o Puchar Świata. W swoim drugim meczu turnieju rozgrywanego w japońskim Hamamatsu podopieczne Marco Bonitty wygrały 3:0 z Peru (25:17, 25:17, 25:16).

Aktualizacja: 04.11.2007 12:18 Publikacja: 03.11.2007 08:24

Pierwsze zwycięstwo siatkarek

Foto: AFP

- Spotkania to Polska +musiała+ wygrać i wygrała specjalnie nie wysilając - powiedział PAP wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Wspaniały. - To jest najważniejsza rzecz w tym wydarzeniu. Polska była lepsza pod każdym względem. Po rywalkach spodziewałem się trochę więcej. Nie stanowiły one żadnego zagrożenia.

Waldemar Wspaniały podkreślił, że: "ważne jest zwycięstwo dużą różnicą małych punktów, gdyż ich stosunek - zdobytych do straconych - może decydować o wyższej lub niższej pozycji w końcowej tabeli. Jednak rzeczywisty sprawdzian naszego zespołu będziemy mieli w niedzielne przedpołudnie, kiedy zagramy z USA. Rywalki postawią zupełnie inne warunki gry".

W meczu z Peru Polska kontrolowała przebieg gry od początku do końca. W pierwszej partii prowadziły m.in. 8:5 i 16:10. Wykorzystywały przewagę wzrostu, mocnymi atakami popisywała się Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Na początku drugiego seta przewaga Polek była jeszcze wyraźniejsza - 6:1 i 8:3. Trener Marco Bonitta mógł wprowadzić na parkiet zawodniczki rezerwowe: Klaudię Kaczorowską, Agnieszkę Bednarek i Agatę Sawicką. Rywalki walczyły. Zmniejszyły rozmiary strat do dwóch punktów (13:11), ale polski zespół zaczął znowu seriami zdobywać punkty.

W trzecim secie Polska prowadziła już 16:9 i siatkarki peruwiańskie straciły już nadzieje na odniesienie zwycięstwa.

Reklama
Reklama

W niedzielę Polska zagra z USA - wicemistrzem świata z 2002 roku. Wówczas w finale Amerykanki przegrały z Włoszkami, których trenerem był Marco Bonitta.

- Spotkania to Polska +musiała+ wygrać i wygrała specjalnie nie wysilając - powiedział PAP wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Wspaniały. - To jest najważniejsza rzecz w tym wydarzeniu. Polska była lepsza pod każdym względem. Po rywalkach spodziewałem się trochę więcej. Nie stanowiły one żadnego zagrożenia.

Waldemar Wspaniały podkreślił, że: "ważne jest zwycięstwo dużą różnicą małych punktów, gdyż ich stosunek - zdobytych do straconych - może decydować o wyższej lub niższej pozycji w końcowej tabeli. Jednak rzeczywisty sprawdzian naszego zespołu będziemy mieli w niedzielne przedpołudnie, kiedy zagramy z USA. Rywalki postawią zupełnie inne warunki gry".

Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama