Reklama

PŚ siatkarek - szóste miejsce Polek

Polskie siatkarki osiągnęły cel minimum, po zwycięstwie nad Tajlandią 3:0. Puchar Świata zdobyły Włoszki, które w takim samym stosunku pokonały Amerykanki.

Publikacja: 16.11.2007 15:46

PŚ siatkarek - szóste miejsce Polek

Foto: Fotorzepa, Krz Krzysztof Łokaj

- Nie zagrywać w libero, tylko w „trójkę”, czyli Saymai Paladsrichuay. I wcale nie mocno. Bardziej się opłaca blokować. One będą grać na wąskim wycinku siatki. Uwaga na nr 5 (środkowa Pleumjit Thinkaow), atakuje z każdej pozycji. Ze skrzydeł grają wysoko i niezbyt szybko. Nie popełniać błędów, grać spokojnie. Tajki prezentują styl podobny do Koreanek, ale mają lepszy serwis. Dobrze bronią.

Tak mniej więcej wyglądała odprawa przed ostatnim meczem Polek w Pucharze Świata. Mauro Masacci zastępujący Marco Bonittę, który z Japonii wrócił wcześniej do Włoch z powodów rodzinnych był jednak spokojny. Wiedział, że Tajki są słabsze nie tylko od Koreanek, ale też od drużyny Dominikany z którymi nasze siatkarki poradziły sobie bez problemów. Cel był więc jasno określony - wygrać wysoko, zapewnić Katarzynie Skowrońskiej tytuł najlepiej punktującej i poczekać na wynik meczu Japonia - Brazylia. Wygrana Brazylijek 3:1 dała Polkom szóste miejsce i punkty w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) pozwalające wyprzedzić Holandię. Oznaczać to może jeszcze jedną szansę w walce o olimpijski awans, gdyby nie powiodło się w styczniu w kontynentalnym turnieju w Halle (awansuje tylko zwycięzca). Tam jednak, jeśli nie wygra Polska, musi wygrać Rosja lub Serbia. Tylko wtedy wrócimy w maju do Japonii, by podjąć w turnieju interkontynentalnym ostatnią próbę walki o Pekin (trzy miejsca). W razie niekorzystnych rozstrzygnięć dla Polek w Halle można spodziewać się, że do akcji wkroczy obecny w Nagoi prezes PZPS Mirosław Przedpełski i rozpocznie rozmowy z tradycyjnie życzliwym Polakom Rubenem Acostą - człowiekiem, który rządzi światową siatkówką. Ten ma zwykle w rękawie „dziką kartę”.

Mecz z Tajlandią Mauro Masacci rozpoczął bez Małgorzaty Glinki Mogentale i tak go skończył. Dał też później odpocząć Marii Liktoras, wypuszczając na boisko Agnieszkę Bednarek. Ona i Klaudia Kaczorowska wreszcie miały szansę trochę pograć w tym turnieju. Kiedy w drugim secie Bednarek efektownie zablokowała atak rywalek, Masacci zgiął się w ukłonie.

Dwa pierwsze sety były bardzo krótkie, trwały zaledwie 15 i 17 minut. Trzeci, gdy Tajki poprawiły przyjęcie był wprawdzie dłuższy (22 minuty), ale mecz i tak skończył się w niespełna godzinę. Królową polowania raz jeszcze była Katarzyna Skowrońska. Zdobyła 22 punkty, w tym trzy blokiem oraz jeden serwisem i po raz kolejny została wybrana najlepszą zawodniczką meczu. To nie jedyna nagroda. W klasyfikacji na najlepiej punktującą zawodniczkę imprezy wyprzedziła największe gwiazdy - Serbkę Jelenę Nikolić, Kubankę Yumilkę Tuiz i Amerykankę Logan Tom. MPV Pucharu Świata wybrano środkową zwycięskiej reprezentacji Włoch, Simonę Gioli. Polki znalazły się w czołówce kilku klasyfikacji, m.in. Mariola Zenik (libero i obrona), Maria Liktoras (blok), Milena Sadurek (rozegranie) i Skowrońska, czwarta wśród najlepszych atakujących, za Kubankami Carrillo i Ruiz, oraz dwumetrową Amerykanką Tayyibą Haneef.

Masacci pytany o ocenę turnieju trafił w sedno mówiąc o niedosycie. zwycięstwa z USA, Kubą i Japonią (a była taka szansa) Polki mogły da- Polkom kwalifikację olimpijską już teraz. A tak być może będą musiały wrócić w maju do Japonii.

Reklama
Reklama

Ostatnie mecze:

• Polska - Tajlandia 3:0 (25:15, 25:17, 25:22) • Dominikana - Peru 3:2 (23:25, 21:25, 25:17, 25:10, 15:13) • Kenia - Korea Płd. 0:3 (16:25, 17:25, 12:25)• Kuba - Serbia 3:1 (23:25, 25:22, 25:20, 25:22) • Włochy - USA 3:0 (25:20, 25:18, 27:25) • Japonia - Brazylia 1:3 (16:25, 25:23, 18:25, 18:25).

Tabela końcowa 1. Włochy 11 22 33:2 2. Brazylia 11 20 29:9 3. USA 11 20 28:13 4. Kuba 11 19 28:17 5. Serbia 11 18 26:15 6. Polska 11 17 23:18 7. Japonia 11 17 21:19 8. Korea Płd. 11 15 16:22 9. Dominikana 11 14 12:28 10. Tajlandia 11 13 11:29 11. Peru 11 12 6:30 12. Kenia 11 11 2:33

Awans do igrzysk w Pekinie wywalczyły Włochy, Brazylia i USA.

$z$>

- Nie zagrywać w libero, tylko w „trójkę”, czyli Saymai Paladsrichuay. I wcale nie mocno. Bardziej się opłaca blokować. One będą grać na wąskim wycinku siatki. Uwaga na nr 5 (środkowa Pleumjit Thinkaow), atakuje z każdej pozycji. Ze skrzydeł grają wysoko i niezbyt szybko. Nie popełniać błędów, grać spokojnie. Tajki prezentują styl podobny do Koreanek, ale mają lepszy serwis. Dobrze bronią.

Tak mniej więcej wyglądała odprawa przed ostatnim meczem Polek w Pucharze Świata. Mauro Masacci zastępujący Marco Bonittę, który z Japonii wrócił wcześniej do Włoch z powodów rodzinnych był jednak spokojny. Wiedział, że Tajki są słabsze nie tylko od Koreanek, ale też od drużyny Dominikany z którymi nasze siatkarki poradziły sobie bez problemów. Cel był więc jasno określony - wygrać wysoko, zapewnić Katarzynie Skowrońskiej tytuł najlepiej punktującej i poczekać na wynik meczu Japonia - Brazylia. Wygrana Brazylijek 3:1 dała Polkom szóste miejsce i punkty w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) pozwalające wyprzedzić Holandię. Oznaczać to może jeszcze jedną szansę w walce o olimpijski awans, gdyby nie powiodło się w styczniu w kontynentalnym turnieju w Halle (awansuje tylko zwycięzca). Tam jednak, jeśli nie wygra Polska, musi wygrać Rosja lub Serbia. Tylko wtedy wrócimy w maju do Japonii, by podjąć w turnieju interkontynentalnym ostatnią próbę walki o Pekin (trzy miejsca). W razie niekorzystnych rozstrzygnięć dla Polek w Halle można spodziewać się, że do akcji wkroczy obecny w Nagoi prezes PZPS Mirosław Przedpełski i rozpocznie rozmowy z tradycyjnie życzliwym Polakom Rubenem Acostą - człowiekiem, który rządzi światową siatkówką. Ten ma zwykle w rękawie „dziką kartę”.

Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama