Starcia z zachodnimi sąsiadami będą dla Biało-Czerwonych pierwszym sprawdzianem po przerwaniu sezonu przez epidemią koronawirusa. Mecze najprawdopodobniej odbędą się bez udziału widzów, ale pokaże je telewizja Polsat.

- Bolejemy nad tym, że nasi siatkarze nie będą mogli się spotkać z fantastycznymi kibicami, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie wykluczamy jednak, że za ponad miesiąc sytuacja może pozwolić na udział publiczności - mówi prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk, cytowany na oficjalnej stronie internetowej federacji.

Polaków czeka więcej testów, bo 26 lipca mają zmierzyć się z Finami, a 28 lipca z Estończykami. Miejsca tych spotkań nie są jeszcze znane.