Gdyby patrzeć tylko na budżet, to wynik finałowego meczu w Berlinie byłby jasny już przed jego rozpoczęciem. Zenit sponsoruje Gazprom, a Resovię polski biznesmen Adam Góral.
Megagwiazdy w składzie drużyny z Kazania, takie jak Maksim Michajłow, Matthew Anderson czy Wilfredo Leon, robią wrażenie, ale Resovia ma przecież kilku mistrzów świata (Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Rafał Buszek, Krzysztof Ignaczak) oraz solidną legię cudzoziemską na czele z Niemcem Jochenem Schoepsem, więc o kompleksach nie mogło być mowy. Awans do Final Four siatkarze z Rzeszowa wywalczyli, eliminując Lokomotiw Nowosybirsk, który dwa lata temu wygrał ten turniej.
Finał w Max Schmeling Halle rozpoczął serwisowym asem 21-letni Kubańczyk Wilfredo Leon, który karierę w seniorskiej reprezentacji swojego kraju zaczynał w wieku 14 lat! Gra w Rosji, ale stara się o polski paszport, pobiera solidną pensję w twardej walucie w klubie, który nie wie, co to problemy finansowe i odpłaca się za to dobrą grą. Asami i atakami z wysokiej piłki uratował Kazań w sobotnim meczu z gospodarzami i to samo robił w finale, choć w pierwszym secie, to Resovia pokpiła sprawę, prowadząc 16:13. Wtedy na zagrywkę wszedł rozgrywający Zenitu Igor Kobzar i lekkim, precyzyjnym serwisem narobił w naszej ekipie sporo zamieszania.