Reklama
Rozwiń
Reklama

PŚ siatkarzy: Najpierw spacer, potem Rosja

Polacy od wygranej z Tunezją 3:0 zaczęli w Japonii Puchar Świata. W środę będzie dużo trudniej. O 11.40 polskiego czasu mecz z Rosją.

Aktualizacja: 08.09.2015 18:16 Publikacja: 08.09.2015 18:04

Bartosz Kurek

Bartosz Kurek

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

- Z Tunezją walczyliśmy, by nie stracić koncentracji, to było najważniejsze – powie po meczu Bartosz Kurek, atakujący polskiej drużyny, wybrany MVP spotkania w Hamamatsu. Statystyki, tak jak i wynik 3:0 (25:17, 25:15, 25:20) są dla naszego zespołu bardzo przyjemne. Kurek i Rafał Buszek atakowali ze skutecznością przekraczającą 60 procent, jeszcze lepszy wynik zanotował Mateusz Mika, który na dziewięć ataków pomylił się tylko raz.

Przyjęcie serwisu rywali też było na bardzo wysokim poziomie, podobnie jak blok, którym częściej zatrzymywaliśmy Tunezyjczyków (12/7). Oni zdobyli tylko jeden punkt bezpośrednio z zagrywki, a my osiem.

Wicemistrz Afryki nie miał w tej konfrontacji wiele do powiedzenia. Tylko w trzecim secie, w pewnym momencie gra była w miarę wyrównana, Tunezja prowadziła nawet 10:8, a później na tablicy wyników był remis (12:12, 16:16).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Siatkówka
Trzy sety i koniec marzeń o złocie
Reklama
Reklama