Puchar Świata: Polscy siatkarze pokonali USA

Polscy siatkarze wygrali ze Stanami Zjednoczonymi mecz w Pucharze Świata. Pokonali Amerykanów 3:1, co daje im prowadzenie w tabeli.

Aktualizacja: 21.09.2015 12:21 Publikacja: 21.09.2015 12:14

Bartosz Kurek

Bartosz Kurek

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Polacy pierwszą partię poddali i przegrali wysoko - do 17. Popełnili mnóstwo błędów własnych, a  Amerykanie znakomicie się bronili.

W drugim secie sytuacja się odwróciła. Polacy szybko wyszli na prowadzenie i uzyskali wysokie prowadzenie - 19:11. Amerykanie jednak skupili się na grze i zmniejszyli przewagę do 4 punktów - 19:14. Mnóstwo błędów w drugiej partii popełnił Aaron Russel, jednak trener Amerykanów nie zdecydował się zdjąć go z boiska.

Amerykanie nie ustawali w pogoni za Polakami, ale do końca seta zachowała się 4-5-punktowa przewaga naszych reprezentantów. Drugą partię Polacy wygrali 25:19, choć rozstrzygnąć o ostatniej piłce musiał challenge.

W trzecim secie to Polacy już od początku musieli gonić rywali, którzy błyskawicznie odskoczyli na 4 punkty. W tej partii nasi zawodnicy popełniali sporo błędów własnych, pod tym względem prowadzili zresztą w całym meczu. Po pierwszej przerwie technicznej udało im się zmniejszyć straty do 1 punktu - Amerykanie prowadzili 12:11.

Ta jednopunktowa przewaga Amerykanów utrzymywała się do stanu 15:15, gdy Polacy wyrównali i powoli zaczęli odskakiwać swoim rywalom. Znakomitym serwisem Michał Kubiak zwiększył przewagę do 18:16, a jego kolejny serwis świetnym atakiem przypieczętował Bartosz Kurek.

Amerykanie jednak zaczęli znakomicie atakować i ponownie zmniejszyli przewagę Polaków do zaledwie 1 punktu, by w końcu zremisować 20:20 i wyjść na prowadzenie.

Końcówka trzeciej partii była niezwykle nerwowa. To jednak Polacy do ostatniej chwili zachowali zimną krew. Matthew Anderson zepsuł ostatni serwis i polscy siatkarze wygrali trzeci set 25:23.

Czwarta partia ponownie rozpoczęła się od prowadzenia Polaków, którzy już na pierwszą przerwę techniczną schodzili z czteropunktowym prowadzeniem na koncie, które tuż po przerwie zwiększyli do 6 punktów.

Tuz po drugiej przerwie technicznej Polacy osiągnęli ogromną przewagę - prowadzili z Amerykanami 18:8. Do końca czwartej partii Polacy pozwolili zdobyć rywalom zaledwie 15 punktów i zakończyli mecz stanem 3:1.

Za najlepszego gracza spotkania uznano Mateusza Bieńka.

Dzisiejsze spotkanie było dla Polaków jednym z trzech decydujących. Amerykanie, podobnie jak Polska, byli dotąd drużyną niepokonaną tegorocznym w Pucharze Świata. Polakom pozostały do rozegrania mecze z Japonią (wtorek, transmisja od 7.15) i z Włochami (środa, 4.10).

Po dzisiejszej porannej wygranej Włochów nad Rosjanami Polacy spadli na 3. miejsce w tabeli, wygrana z USA za 3 punkty ulokowała ich na jej czele.

W tym sezonie statystyki spotkań siatkarzy Polski i USA były dla Polaków niekorzystne, z pięciu meczów (nie licząc dzisiejszego) wygrali zaledwie jeden.

W Japonii siatkarze walczą o dwa paszporty na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń