Reklama

Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze

Europejskie puchary powinny być okazją do wygrywania i zarabiania, ale nie w siatkówce, gdzie najcenniejszą nagrodą jest tak naprawdę satysfakcja. To może doprowadzić do rozłamu.

Publikacja: 29.11.2024 16:03

Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze

Foto: Adobe Stock

Piłka nożna to inna oczywiście rzeczywistość, skoro tam uczestnicy już za wygrany mecz dostają po 2,5 mln euro. Nawet jednak 14. po fazie ligowej koszykarskiej Euroligi Żalgiris Kowno wzbogacił się o 170 tys., a triumfator tych rozgrywek – Panathinaikos – zarobił 1,75 mln. Siatkarze na takie premie nie mają nawet co liczyć.

Euroliga, która jest dla sportów halowych punktem odniesienia, to rozgrywki zarządzane przez spółkę, która jest tak niezależna, że jej kluby nie muszą nawet zwalniać zawodników na mecze reprezentacji, a grają tam przecież najlepsi: Real, Barcelona, Panathinaikos, Olympiakos. Niełatwo do tych rozgrywek w ogóle się, dostać, bo trzeba mieć wysoki budżet oraz nowoczesną halę. Organizowana przez FIBA Europe Liga Mistrzów to na jej tle jedynie ubogi krewny.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarek. Bal debiutantek w Tajlandii
Siatkówka
Pokaz siły polskich siatkarzy. Wygrali Ligę Narodów bez straty seta
Siatkówka
Polacy w finale Ligi Narodów. Szybkie zwycięstwo nad Brazylią
Siatkówka
Liga Narodów siatkarzy. Polacy zagrają o medale, wystarczyły trzy sety
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Siatkówka
Polscy siatkarze przed turniejem finałowym Ligi Narodów. Jest trochę obaw
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama