Asotra Płomień Sosnowiec. Krok po kroku

Zeszłym sezonem ekipa Krzysztofa Zabielnego rozbudziła nadzieje na występy w Tauron Lidze. W bieżących rozgrywkach nastroje na awans są jednak tonowane.

Publikacja: 13.10.2021 19:20

Obecny sezon będzie inny od poprzedniego. Jako beniaminek trochę zawojowaliśmy pierwszą ligę, pokazaliśmy fajną siatkówkę. Poza tym może nas trochę zlekceważono… Teraz mamy skład uszyty na miarę możliwości – powiedział Krzysztof Zabielny, prezes i trener Asotry Płomienia.Możliwości, o których wspomniał szef klubu, związane są oczywiście z finansami, a te są teraz skromniejsze niż poprzednio. – Jesteśmy wdzięczni Asotrze oraz władzom Sosnowca za wsparcie. Miasto nam pomaga tak jak i w zeszłym roku; bez tego nie bylibyśmy w stanie wystartować – dodał Zabielny, który pytany o cel sportowy odpowiada bezpiecznie, że jest nim awans do play offu, czyli ósemki.Opiekunowie drużyny kultywującej tradycje 5-krotnych mistrzyń kraju mają chłodne głowy i nie zamierzają niczego przyspieszać. Ewentualny powrót do elity rozłożony został na kilka etapów. Aktualnie obowiązuje hasło „step by step”, czyli „krok po kroku”. Asotra Płomień to dziś pierwsza siła siatkówki kobiecej w Zagłębiu Dąbrowskim i władze Sosnowca coraz mocniej angażują się we współpracę z klubem.W porównaniu z poprzednim sezonem zachowany został „kręgosłup” (pozostało 5 zawodniczek), w który wkomponowano 7 nowych pań, ogranych na poziomie I ligi. W klubie nie ma już Katarzyny Bagrowskiej, którą Stephane Antiga przekonał do przeprowadzki do Developresu Rzeszów, ale jest wiele innych ciekawych siatkarek, jak chociażby rozgrywająca Izabela Klekot. Na bazie młodości i wielkiej ambicji ma być zbudowana nowa jakość. Klub myśli także o przyszłości; powołano grupy naborowe maluchów z 2, 3, 4 klas, nazywane „Płomyczkami”.Mecze w historycznej hali Płomienia to nie tylko emocje pod siatką, ale także oryginalna oprawa widowiska, której nie powstydziłyby się kluby Tauron Ligi. Na trybunach kibice bawią się w najlepsze, a wprawne oko może na nich dostrzec wiele osób, ikon Płomienia i polskiej siatkówki.23 października, przed meczem z BAS Białystok, uhonorowana zostanie jedna ze wspomnianych ikon. Krystyna Czajkowska-Rawska, dwukrotna medalistka olimpijska, niezwykle zasłużona trenerka Płomienia już została honorową obywatelką Sosnowca. – Ten tytuł pani Krystynie władze miasta przyznały we wrześniu. Teraz czekają nas uroczystości związane z wcześniejszym nadaniem jej tego tytułu. Starsi kibice znają ją doskonale, młodsi będą mogli ją poznać – zapewnia Janusz Kapka, były siatkarz Płomienia pielęgnujący kontakty z osobami, które tworzyły wielkość klubu.Dodajmy, że w minioną sobotę sosnowiczanki wygrały 3:0 z Karpatami Krosno i w tabeli I ligi zajmują 8. miejsce.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Siatkówka
Kryspin Baran, prezes Aluronu Warty Zawiercie: Brak kontrowersji to miód na serce sponsora
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Siatkówka
Nic dwa razy się nie zdarza. Zawiercie przegrało w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów
Siatkówka
Bartosz Kwolek dla „Rzeczpospolitej”: Zasłużyliśmy na przydomek „Jurajskich Rycerzy”
Siatkówka
Liga Mistrzów siatkarzy. Aluron Warta Zawiercie wygrał polski półfinał i powalczy o trofeum
Siatkówka
Święto siatkówki w Łodzi. Dwie polskie drużyny powalczą o zwycięstwo w Lidze Mistrzów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama