Wiadomość o jego transferze zelektryzowała całe siatkarskie środowisko. Przed sezonem 2009/10 w PlusLidze grywali znani zagraniczni zawodnicy, ale nigdy aż takiego formatu. Gdy prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki poinformował, że zatrudnił Pawła Abramowa, część fachowców uznała to za żart. Na konferencji, gdzie zaprezentowano Rosjanina, zjawiły się dziesiątki dziennikarzy, a kibice szybko upatrzyli sobie nową „maskotkę” PlusLigi.
Nic w tym dziwnego. Paweł Abramow w tamtych czasach był kimś, kogo śmiało można nazwać supergwiazdą. Etatowy reprezentant Rosji, który ze „sborną” zdobył brązowy medal igrzysk w Atenach (2004), wicemistrzostwo świata oraz liczne medale mistrzostw Europy i Ligi Światowej.