Rzeczpospolita: Polacy mogą w Berlinie wygrać i awansować do Rio?
Tak, choć zadanie jest wyjątkowo trudne. Ale ten zespół łatwo się nie poddaje, potrafi się bić do końca.
Który z grupowych rywali będzie najgroźniejszy?
Trudno powiedzieć, bo nie ma słabych. Zaczniemy turniej meczem z Serbią, która jest w stanie wygrać z każdym, jeśli wzniesie się na szczyty swoich możliwości, ale wiemy, że miewa też słabsze chwile. Na ogół ma problemy w pierwszych spotkaniach, więc może tak będzie i teraz. Ale na to specjalnie bym nie liczył, bo wszyscy wiedzą, że za każde potknięcie przyjdzie zapłacić najwyższą cenę.
Belgów też mamy się obawiać?