Polacy zbudowali mur

Reprezentacja Polski nadspodziewanie łatwo pokonała w Ergo Arenie Holandię 3:0. Trener Nikola Grbić może być zadowolony.

Publikacja: 09.07.2022 21:43

Polacy zbudowali mur

Foto: PAP, Adam Warżawa

Biało-czerwoni już przed rozpoczęciem turnieju w Trójmieście byli pewni awansu do finału Ligi Narodów siatkarzy w Bolonii. Ostatnie mecze grupowe miały dać selekcjonerowi odpowiedź na pytanie kogo zabrać do Włoch, a kibicom dostarczyć dobrej zabawy. Wprawdzie na otwarcie turnieju w Ergo Arenie nasi siatkarze przegrali 2:3 z Iranem, ale to nie zniechęciło kibiców. Trybuny wypełniły się niemal do ostatniego miejsca, a głośny doping trwał przez całe spotkanie.

Trener Nikola Grbić cały czas sprawdza i eksperymentuje. Czwartkowy mecz z Chinami zaczęli m.in. rozgrywający Jan Firlej, atakujący Łukasz Kaczmarek, przyjmujący Kamil Semeniuk czy libero Jakub Popiwczak. W sobotę, w pierwszej szóstce pojawili się Marcin Janusz, Bartosz Bednorz, Karol Butryn, a jako libero uwijał się Paweł Zatorski. Znów głównie odpoczywał Bartosz Kurek, ale on nie musi swojej klasy nikomu udowadniać.

Najważniejsze, że poziom gry reprezentacji Polski się nie zmienił. Polacy zaczęli wprawdzie od wyniku 0:3 dla rywali w pierwszym secie, ale szybko odrobili straty, w czym bardzo pomógł polski blok. Karol Kłos kilka razy zatrzymał na siatce. Ściana ustawiana przez naszych zawodników była tak solidna, że kiedy rywale próbowali ją omijać, to najczęściej trafiali w aut. Kibice zaś, mogli śpiewać "monster block". Nawet, kiedy blok nie przynosił punktów bezpośrednio, to umożliwiał skuteczną grę w obronie i podbijanie ataków.

Tak było w pierwszym secie, kiedy po długiej wymianie i świetnej obronie Zatorskiego, kontrę mocnym atakiem skończył Aleksander Śliwka. Środkowi pomagali też, kiedy innym nie szło w taku. W drugim secie, po bloku na Karolu Butrynie, Nikola Grbić wziął czas, a za chwilę wystawę dostał Karol Kłos i zdobył punkt. Potem rywali zatrzymał Bieniek i za chwilę można było zejść na przerwę z prowadzeniem 2:0. W trzecim secie było podobnie - blok funkcjonował bardzo dobrze, odbierając rywalom ochotę do gry. Mecz zakończył lekkim atakiem środkowy Mateusz Bieniek i można było zacząć świętować.

W niedzielę Polacy zagrają ostatni mecz w fazie grupowej - rywalem będzie Słowenia. Transmisje w sportowych kanałach TVP oraz Polsatu. Początek meczu o 20.

Polska - Holandia 3:0 (25:19, 25:23, 25:22)

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń