Bartosz Bednorz: Łzy w oczach dziadków

Reprezentant Polski i były siatkarz Zenitu Kazań Bartosz Bednorz o tym, co działo się w jego klubie po napaści Rosji na Ukrainę, jak wrócił do kraju i co dalej z jego kontraktem.

Publikacja: 29.05.2022 21:33

Bartosz Bednorz: Łzy w oczach dziadków

Foto: Mariusz Palczynski/MPAimages.com/FORUM

Jak wyglądała sytuacja w pana klubie, kiedy wybuchła wojna?

Czułem ze strony klubu pełne zrozumienie. Wiedzieli, że sytuacja mnie przytłoczyła. Byliśmy we Włoszech, zbliżał się mecz europejskich pucharów. Obudził mnie telefon od dziewczyny, która była w Kazaniu. Pobiegłem do naszego kierownika, żeby jak najszybciej zadbał o jej powrót do Polski. Później zadzwoniłem do menedżera. Chcieliśmy od razu zacząć rozmowy o tym, aby opuścić Rosję, bo nie wyobrażałem sobie dalszej gry na terenie tego kraju. Nie było to jednak takie łatwe. Wszystko trwało długo, bo dwa tygodnie wcześniej przedłużyłem kontrakt z Zenitem.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Siatkówka
Kryspin Baran, prezes Aluronu Warty Zawiercie: Brak kontrowersji to miód na serce sponsora
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Siatkówka
Nic dwa razy się nie zdarza. Zawiercie przegrało w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów
Siatkówka
Bartosz Kwolek dla „Rzeczpospolitej”: Zasłużyliśmy na przydomek „Jurajskich Rycerzy”
Siatkówka
Liga Mistrzów siatkarzy. Aluron Warta Zawiercie wygrał polski półfinał i powalczy o trofeum
Siatkówka
Święto siatkówki w Łodzi. Dwie polskie drużyny powalczą o zwycięstwo w Lidze Mistrzów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama