Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 11.06.2017 20:44 Publikacja: 11.06.2017 20:44
Polacy grają w Lidze Światowej ze zmiennym szczęściem i można odnieść wrażenie, że trener traktuje te mecze jak poligon przed mistrzostwami Europy.
Foto: materiały prasowe
Najważniejszy okazał się ten trzeci, ostatni mecz z Kanadą. Mecz z podtekstami, bo nowy trener naszej reprezentacji Ferdinando De Giorgi stanął oko w oko ze swoim poprzednikiem, Stephanem Antigą. Francuz prowadzi dziś Kanadyjczyków, którzy grać w siatkówkę potrafią. Przed przyjazdem na turniej do Warny nasi rywale zajmowali w tabeli LŚ miejsce szóste, a Polacy byli tuż przed nimi, na miejscu piątym. Ale podczas turnieju to Antiga miał więcej powodów do zadowolenia. Kanadyjczycy przegrali wprawdzie z Brazylią, ale za to pewnie pokonali Bułgarów.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Polacy pokonali Holandię 3:1 w ostatnim meczu grupowym i zapewnili sobie awans do 1/8 finału. Obyło się bez niep...
Polacy rozbili Katar 3:0 i zagwarantowali sobie awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Mecz był lekki, łatwy i p...
Pierwszy set meczu Polska – Rumunia był szalony i skończył się wynikiem 34:32. Potem poszło już z górki i biało-...
Jestem pełen optymizmu przed turniejem, ale zdaję też sobie sprawę, że można odpaść po jednym słabszym meczu – m...
Polskie siatkarki w ćwierćfinale mistrzostw świata trafiły na rywalki najtrudniejsze z możliwych. Włoszki pokaza...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas